"Mare z Easttown" nie wróci z nowymi odcinkami? Oto dlaczego szanse na 2. sezon właśnie spadły
Karolina Noga
9 czerwca 2023, 12:13
"Mare z Easttown" (Fot. HBO)
Serial "Mare z Easttown" został zamówiony jako produkcja limitowana, ale widzowie szybko zaczęli domagać się kontynuacji. Ich marzenia mogą się jednak nie spełnić.
Serial "Mare z Easttown" został zamówiony jako produkcja limitowana, ale widzowie szybko zaczęli domagać się kontynuacji. Ich marzenia mogą się jednak nie spełnić.
Serial "Mare z Easttown" okazał się wielkim hitem 2021 roku, zbierając mnóstwo pozytywnych opinii i zgarniając trzy nagrody Emmy, w tym dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Nic dziwnego, że szeroko dyskutowano na temat potencjalnej kontynuacji, a twórca serialu Brad Ingelsby miał już nawet parę pomysłów na 2. sezon i sugerował, że być może będzie chciał je zrealizować.
Mare z Easttown sezon 2 – nie będzie kontynuacji serialu?
Te plany zostały jednak odłożone na półkę. Jak donosi TVLine, w czwartek stacja HBO ogłosiła, że zamówiła nowy limitowany serial od twórcy "Mare z Easttown" Brada Ingelsby'ego, w którym nie występuje niestety Kate Winslet, choć tematyka jest w sumie podobna. W nowym projekcie – który na razie pozostaje niezatytułowany – mamy zobaczyć Marka Ruffalo ("To wiem na pewno"), a fabuła skoncentruje się na grupie zadaniowej funkcjonariuszy organów ścigania i przestępców, których ścigają.
Zamówienie przez HBO nowego serialu tego samego twórcy – do którego zdjęcia nie zostały jeszcze zaplanowane przez trwający strajk scenarzystów – zdecydowanie nie wróży dobrze "Mare z Easttown". I HBO, i Brad Ingelsby wyraźnie wolą iść do przodu i zająć się nowym projektem. Sama Winslet wspomniała pod koniec zeszłego roku, że była to dla niej bardzo trudna rola i nie jest pewna, czy czuje się gotowa na powrót.
— Odgrywanie tej postaci było dla mnie bardzo trudne, nie zamierzam kłamać. Zrobienie tego było przerażająco trudne. Uświadomiłam sobie, że "o mój Boże, jeśli teraz pójdę do pracy, to naprawdę będzie bolało", a ja muszę dbać o siebie. Mam rodzinę. Nie mogę tego robić tak po prostu. (…) To kolosalne, kolosalne zaangażowanie i naprawdę wiele mnie to kosztowało. I wiem, że tak by było znowu, musiałoby, jeśli zamierzałabym dać ludziom to, czego chcą i na co koniec końców zasługują, aby zobaczyć Mare Sheehan. Nigdy nie wiadomo.
Fani Kate Winslet mają jednak powód do radości – w przyszłym roku zadebiutuje "The Regime", limitowany serial HBO, którego gwiazdą i producentką wykonawczą jest właśnie Winslet. Aktorkę zobaczymy w roli współczesnej dykatatorki.