4. sezon "Wiedźmina" szuka "wielkiego nazwiska" do kluczowej roli. A fani wcale nie są tym zachwyceni
Karolina Noga
7 czerwca 2023, 10:43
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
W tym miesiącu na Netflisie zobaczymy pierwszą część 3. sezonu "Wiedźmina", w którym po raz ostatni zobaczymy Henry'ego Cavilla w tytułowej roli. Tymczasem w 4. sezonie ma pojawić się "wielkie nazwisko".
W tym miesiącu na Netflisie zobaczymy pierwszą część 3. sezonu "Wiedźmina", w którym po raz ostatni zobaczymy Henry'ego Cavilla w tytułowej roli. Tymczasem w 4. sezonie ma pojawić się "wielkie nazwisko".
Zdaniem wielu fanów Henry Cavill i jego zaangażowanie stanowią jedyne powody, by dalej oglądać netfliksowego "Wiedźmina". Platforma najwyraźniej jednak chce ratować sytuację i jak donoszą źródła – szukają znanego aktora do głównej obsady 4. sezonu.
Wiedźmin sezon 4 – Netflix szuka aktora do roli Regisa
Jak donosi serwis Redanian Intelligence, Netflix rozpoczął poszukiwania aktora do roli uwielbianego przez fanów sagi wampira Regisa – i ma zamiar sięgnąć po gwiazdę z wysokiej półki.
Dowiedzieliśmy się, że Netflix aktywnie poszukuje swojego Regisa do 4. sezonu "Wiedźmina". Plan jest taki, by do dużej roli w serialu pozyskać wielką i bardzo zdolną gwiazdę Hollywood po 50-tce lub 60-tce — czytamy.
Regis to postać istotna zarówno dla książek, jak i gier. To cyrulik i zielarz, należący do rasy wampirów, a w pewnym momencie przyjaciel oraz członek kompanii Geralta. Postać jest uwielbiana przez fanów Sapkowskiego, tymczasem informacja o castingu nie wzbudziła zainteresowania fanów – a wręcz przeciwnie.
— Świetnie, zastanawiałem się, kiedy zniszczycie Regisa. Fantastycznie.
Awesome, I was wondering when you were going to ruin Regis. Fantastic.
— Froob (@mrfroobs) June 5, 2023
Well after Cavill leave … that Netflix show is death … so why bother ?!
— Matias perez (@alfmustdie) June 5, 2023
Wielu fanów uważa, że "Wiedźmin" powinien zakończyć się wraz z odejściem Henry'ego Cavilla. Tymczasem ekipa serialu próbuje na różne sposoby ratować tonący statek – niedawno grająca Francescę powiedziała, że jej zdaniem odejście Cavilla nie będzie miała dużego wpływu na serial.
— Byłam w bardzo w dużym szoku, gdy się o tym dowiedziałam, ponieważ pracowaliśmy razem przez trzy sezony. Oczywiście, jest to smutne, bo to koniec pewnej ery. Ale w porządku. Myślę, że to, co nadejdzie… będą się działy jeszcze bardziej ekscytujące rzeczy. Uważam, że serial nadal będzie świetny i jestem wdzięczna, że mieliśmy okazję pracować z nim przez ten czas. Oczywiście to smutne, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby miało to tak duży wpływ na serial. Uważam, że serial jest tak wielki i ma tyle różnych elementów, że… po prostu uważam, że wszystko będzie w porządku. To będzie miły okres przejściowy, a [Hemsworth] moim zdaniem wykona niesamowitą pracę.
Przypomnijmy, że od 4. sezonu rolę Geralta przejmie Liam Hemsworth. Zdjęcia do 4. sezonu "Wiedźmina" mają rozpocząć się we wrześniu, a potem od razu ma być produkowany 5. sezon – jeśli tylko strajk scenarzystów na to pozwoli.