"Wspaniała pani Maisel" przedwcześnie zakończona przez "Pierścienie władzy"? "Trzeba zapłacić orkom"
Karolina Noga
31 maja 2023, 15:14
"Wspaniała pani Maisel" (Fot. Amazon)
Twórcy "Wspaniałej pani Maisel" jeszcze niedawno zarzekali się, że zakończenie serialu po pięciu sezonach było planowane, a teraz narracja się zmienia. Czy winna była zmiana podejścia Amazona i "Pierścienie władzy"?
Twórcy "Wspaniałej pani Maisel" jeszcze niedawno zarzekali się, że zakończenie serialu po pięciu sezonach było planowane, a teraz narracja się zmienia. Czy winna była zmiana podejścia Amazona i "Pierścienie władzy"?
"Wspaniała pani Maisel" dobiegła końca i chociaż zakończenie usatysfakcjonowało większość widzów, to nie brakuje głosów, że finał był "pospieszony". Amy Sherman-Palladino sugerowała już wcześniej, że historia Midge (Rachel Brosnahan) zmierza ku końcowi, jednak teraz okazuje się, że Amazon "skłonił" ekipę do zakończenia produkcji.
Wspaniała pani Maisel – czy serial został skasowany?
Amy Sherman-Palladino, współtworząca serial wraz z Danielem Palladino, gościła w podcaście "WTF with Mark Maron" (za serwisem Winter Is Coming), gdzie wyraźnie zasugerowała, że Amazon wolał wydać pieniądze na serial "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" niż kontynuować "Wspaniałą panią Maisel".
— To nie ja [o tym zdecydowałam]. Ale wszystko ma swój koniec. Rozumiem to. Wiesz, są orkowie, za których trzeba zapłacić. Jest wielu orków, którzy biegają dookoła. Muszą zapłacić orkom – powiedziała na temat końca serialu.
Sherman-Palladino nie ukrywa, że produkcja "Wspaniałej pani Maisel" była kosztowna – zwłaszcza pod koniec – ale ekipa robiła wszystko, by godnie zakończyć historię.
— "Maisel" pod koniec była bardzo drogim serialem. Wszystkie te bajery. Robienie seriali kostiumowych jest bardzo drogie. To nie tylko samochody, sukienki i scenografia. To cała późniejsza praca, usuwanie wszystkich współczesnych rzeczy [z kadrów]. Efekty specjalne są wyjątkowe. Nie pomyślałbyś, że tu są efekty specjalne, skoro nie mamy smoków. Spojrzeliśmy na 5. sezon i stwierdziliśmy: "Okej, wylądujmy tym samolotem". W połowie sezonu ludzie zaczęli pytać: "OK, a może jakiś reboot?". A ja na to: "O mój Boże, po prostu pozwólcie mi wylądować". Pozwólcie mi się upewnić, że jeśli ludziom podobał się serial i jeśli go oglądali, to żeby na koniec poczuli, że ich podróż została zakończona. To było dla mnie bardzo ważne.
Jeśli czujecie niedosyt, możecie zobaczyć wzruszające pożegnanie Rachel Brosnahan oraz dowiedzieć się, czemu było tak mało Lenny'ego Bruce'a w 5. sezonie. Zachęcamy także do przeczytania naszej recenzji finału "Wspaniałej pani Maisel".