Co wydarzy się w finale "Sukcesji"? Kto może to wygrać? Kto już przegrał? Kto wyjedzie na Barbados?
Agata Jarzębowska
27 maja 2023, 13:02
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Po 9. odcinku 4. sezonu "Sukcesji" nadal nie wiadomo, kto okaże się zwycięzcą – ani czy ktokolwiek. I choć wszystko może się wydarzyć, pewne wydarzenia mogą nas nakierować na ostateczny wynik wojny domowej Royów.
Po 9. odcinku 4. sezonu "Sukcesji" nadal nie wiadomo, kto okaże się zwycięzcą – ani czy ktokolwiek. I choć wszystko może się wydarzyć, pewne wydarzenia mogą nas nakierować na ostateczny wynik wojny domowej Royów.
Wszystko jest oczywiście tylko czystą spekulacją, ponieważ 4. sezon "Sukcesji" udowodnił już, że sytuacja potrafi się zmieniać w ciągu kilku minut. I to w sposób całkowicie nieprzewidywalny. Finałowy odcinek na pewno zapewni nam niejeden zwrot akcji, a sytuacja teoretycznie może nawet pozostać nierozwiązana. Ale kto na chwilę obecną ma największe szanse na wygranie walki o Waystar Royco?
Sukcesja sezon 4 – co wydarzy się w finale serialu?
Finał "Sukcesji" z pewnością ma kilka asów w rękawie, ale wydaje się, że jedno z rodzeństwa wypadło już z gry. Mowa o Romanie (Kieran Culkin), który po chwilowym i mocnym triumfie w czasie wieczoru wyborczego gwałtownie się załamał w trakcie mowy pogrzebowej, całkowicie tracąc wolę walki. W końcówce odcinka widzimy go, jak wchodzi między tłum podburzonych obywateli, wyraźnie szukając zaczepki i problemów. Wypadnięcie Romana z gry, jak również to, że mocno odczuje on skutki tego, co zrobił po pogrzebie ojca, wydaje się potwierdzać opis finałowego odcinka:
Przed ostatecznym głosowaniem zarządu w sprawie umowy między Waystarem a GoJo, Kendall i Shiv starają się zdobyć poparcie dla swoich przeciwstawnych interesów… oraz ustalić miejsce pobytu fizycznie i emocjonalnie poturbowanego Romana.
Już w 9. odcinku pt. "Church and State" widzieliśmy, że Romana opuszcza jego jedyny mocny sojusznik, prezydent elekt Mencken (Justin Kirk), który wyraźnie wykazał większe zainteresowanie Kenem (Jeremy Strong), gdy zobaczył, jak ten bez problemu zachował zimną krew i zastąpił brata. Kendall nie ma jednak łatwego zadania, bo uwagę Menckena umiejętnie przyciągnęli również Shiv (Sarah Snook) i Lukas Matsson (Alexander Skarsgård), a szczególnie Matsson, który pokazał, że jest gotowy na kompromisy.
Jedna z teorii przedstawiona przez serwis Mashable podkreśla ogromne szanse Kena. Na pogrzebie, podczas swojej mowy podkreślał on, jak bliskie są mu ideały Logana (Brian Cox), później zatrudnił prywatnego ochroniarza swojego zmarłego ojca, a w międzyczasie zrekrutował także Hugo (Fisher Stevens) za pomocą małego szantażu kilka odcinków temu. Jeżeli ktoś z rodzeństwa Royów upodobnił się najbardziej do ojca, to – paradoksalnie – jest to właśnie Ken. Jak z kolei zauważa Collider, to zawsze było celem Kena i nigdy jeszcze nie był tak blisko udowodnienia wszystkim, że jest prawowitym następcą swojego ojca.
Teoria zaproponowana przez Mashable podkreśla również, że o ile Shiv udało się szybko odbić od dna, a nawet ujawnić prawdziwe wyniki GoJo bez reperkusji, to jej cel może przekreślić jej ciąża. O ile sam Mencken może być bardzo zainteresowany propozycją Matssona, tak ze względu na swoje bardzo kontrowersyjne poglądy, może nie chcieć na tak znaczącym stanowisku kobiety w ciąży (i to liberałki). Tym samym może się zdarzyć, że Shiv zapewni Matssonowi zwycięstwo, podczas gdy sama straci wszystko.
Sukcesja sezon 4 – co wydarzy się na Barbadosie?
Z kolei Comic Book przypomina, że w trakcie 9. odcinka matka Royów, Caroline (Harriet Walter) chce, aby wszyscy wyjechali na Karaiby, aby wzmocnić więzy rodzinne po śmierci Logana. O ile w serialu wydaje się to niezłym żartem, portal przypomina artykuł z "Esquire", gdzie możemy przeczytać, że ekipa kręciła finałowe sceny na Barbadosie. Wikipedia również wskazuje na Barbados jako jedną z miejscówek, gdzie kręcono 4. sezon "Sukcesji".
Mała grupa złożona z aktorów i ekipy filmowej udała się na ostatni tygodniowy wyjazd, aby nakręcić ostatnie sceny finałowego odcinka "Sukcesji". To było jak ekskluzywny obóz. Wszyscy jedli razem posiłki, kręcili się między ujęciami, rozmawiali. Pracowali głównie w nocy, a Culkin stał się nieco wampiryczny. Pod koniec dnia, gdy kończyli, on i Snook udawali się do sali projekcyjnej, żeby oglądać kreskówki. Wszyscy starali się ukryć smutek i skupić na pracy, która nie zawsze była łatwa. Drugiego dnia [twórca serialu Jesse] Armstrong publicznie ogłosił, że serial zostanie definitywnie zakończony – czytamy w artykule "Esquire".
Przed samym finałem Collider zadaje jeszcze inne pytania. Powraca do finału 1. sezonu, w którym Ken uczestniczył w wypadku samochodowym ze skutkiem śmiertelnym. Opinia publiczna nigdy nie dowiedziała się o całym zajściu, a zdesperowana Shiv może zechcieć to wykorzystać. Portal przypomina również, że młodzi Royowie wspólnie przelicytowali ojca w zakupie konkurencyjnej firmy Pierce. Po śmierci Logana temat ten całkowicie znikł z obszaru ich zainteresowania, ale kto wie, być może, jeżeli przegrają wojną o Waystar Royco, powrócą do tego pomysłu.
Nie mnie ważna w tej całej sytuacji wydaje się ciąża Shiv i jej związek z Tomem (Matthew Macfadyen). Jeżeli ponownie zejdą się razem i Tom jakimś cudem utrzyma się na swoim stanowisku w ATN, Shiv może ciągle mieć szanse na powrót do rodzinnej firmy.
Collider przypomina jednak, że wszystkie dywagacje i teorie mogą być bezsensowne. A wszystko dlatego, że twórca serialu Jesse Armstrong nie jest typowym scenarzystą, nie szuka łatwych, przewidywalnych i satysfakcjonujących rozwiązań i potrafi być brutalny w swoich decyzjach. Co poniekąd potwierdziła we wcześniejszych wywiadach Sarah Snook, zapowiadając, że finał serialu jest niejednoznaczny.
Co dokładnie się wydarzy, dowiemy się już w najbliższy poniedziałek. Finał "Sukcesji" nosi tytuł "With Open Eyes" i ma trwać aż 90 minut. Twórcami odcinka jest duet Jesse Armstrong (scenariusz) i Mark Mylod (reżyseria). Zobaczcie zwiastun finału "Sukcesji".