Dlaczego 3. sezon "Wiedźmina" jest podzielony na części? Showrunnerka wyjaśnia i zdradza, jak zmieni się Geralt
Karolina Noga
27 kwietnia 2023, 11:33
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Netflix rozpoczął kampanię promującą 3. sezon "Wiedźmina" i podał datę premiery, a widzów zaskoczyła informacja, że będzie on podzielony na części. Skąd ta decyzja?
Netflix rozpoczął kampanię promującą 3. sezon "Wiedźmina" i podał datę premiery, a widzów zaskoczyła informacja, że będzie on podzielony na części. Skąd ta decyzja?
Netflix pokazał zwiastun 3. sezonu "Wiedźmina", w którym po raz ostatni będziemy oglądać Henry'ego Cavilla w roli Geralta. Tym razem "Wiedźmin" – podobnie jak wiele innych seriali Netfliksa, np. ostatnio "Ty" – zostanie podzielony na części. Pierwszą z nich (odcinki 1-5) zobaczymy 29 czerwca, a druga (odcinki 6-8) wyląduje na platformie 27 lipca.
Wiedźmin sezon 3 – skąd podział na części?
Skąd pomysł, aby podzielić sezon? Odpowiedzi na to pytanie udzieliła showrunnerka serialu, Lauren S. Hissrich w specjalnym wywiadzie dla serwisu Netfliksa – Tudum.
— Kiedy pisaliśmy 3. sezon, nie robiliśmy tego z myślą o podzieleniu go. To powiedziawszy, każdy z fanów, który jest zaznajomiony z powieścią "Czas pogardy", [wie, że] jest tam epickie wydarzenie, które zmienia Kontynent, jaki znamy – wprowadzenie tego zapewniło nam idealny cliffhanger. Nie mogliśmy tego lepiej zaplanować.
Wiedźmin sezon 3 – Geralt będzie bardziej emocjonalny
W zwiastunie 3. sezonu "Wiedźmina" słyszymy, jak Geralt przyznaje, że po raz pierwszy wie, czym jest strach – Hissrich podkreśliła, że to koniec "neutralnego bohatera", który udaje, że nie ma uczuć. Wręcz przeciwnie, pojawić się mają emocje.
— Przez lata Geralt deklarował neutralność, stronił od polityki i publicznie twierdził, że wiedźmini nie mają emocji – wszystko po to, by ułatwić sobie życie jako zabójca. Widzieliśmy, jak walczy z potworami i potwornymi ludźmi; obserwowaliśmy, jak hartuje się, by przetrwać. W tym sezonie nie może już tego robić. Nie może udawać, że nie czuje. Nie może udawać, że jest nieprzenikniony. Ponieważ, pomimo wzlotów i upadków w ostatnim sezonie i zaufania, które trzeba odbudować, zdał sobie sprawę, że Yennefer i Ciri są jego przeznaczeniem, rodziną i miłościami jego życia. To fundament jego podróży przez resztę życia – i resztę tego serialu.
Geralt, Ciri (Freya Allan) i Yennefer (Anya Chalotra) zawsze znajdowali się w centrum akcji i nie inaczej będzie w nowych odcinkach. Showrunnerka zapowiedziała, że możemy spodziewać się akcji skupionej na nich jako rodzinie, która stanie przed wieloma wyzwaniami. Bohaterowie będą walczyć ze siebie nawzajem, próbując się ochronić przed niebezpieczeństwami, w tym także już wprowadzonym do serialu Dzikim Gonem.
— Każdy chce Ciri do swoich celów, a wielu nie cofnie się przed niczym – nawet przed przemocą i zabijaniem – by dostać ją w swoje ręce. Dla Geralta zaakceptowanie tego, że jest częścią rodziny, oznacza przyjęcie pomocy od innych – do których należą Yennefer i Jaskier.
Skoro o Jaskrze mowa – część fanów po zobaczeniu jedynego jego zdjęcia z nowych odcinków, jest pewna, że w 3. sezonie "Wiedźmina" bohater okaże się biseksualny. Przypomnijmy, że Liam Hemsworth zastąpi Henry'ego Cavilla w głównej roli od 4. sezonu serialu. Obiecano jednak, że 3. sezon zapewni heroiczne pożegnanie Cavillowi.