Richard Armitage nie planuje oglądać "Obsesji". Aktor zdradza, czemu nie lubi swoich nagich scen
Karolina Noga
24 kwietnia 2023, 14:32
"Obsesja" (Fot. Netflix)
"Obsesja" od dwóch tygodni podbija Netfliksa, wciąż plasując się wysoko top 10 platformy. W erotycznym thrillerze Netfliksa nie brakuje pikantnych scen, ale Richard Armitage nie jest ich fanem.
"Obsesja" od dwóch tygodni podbija Netfliksa, wciąż plasując się wysoko top 10 platformy. W erotycznym thrillerze Netfliksa nie brakuje pikantnych scen, ale Richard Armitage nie jest ich fanem.
"Obsesja" to brytyjski miniserial Netfliksa na podstawie książki "Skaza" Josephine Hart. Erotyzm wylewa się z ekranu, widzowie są zachwyceni, ale wcielający się w jedną z głównych ról Richard Armitage przyznał, że nie ma zamiaru oglądać produkcji.
Obsesja – Richard Armitage nie obejrzy nagich scen
Richard Armitage w rozmowie z Daily Mail powiedział, że głównym powodem, przez który nie chce oglądać serialu, są nagie sceny. Jak stwierdził, nie planuje oglądać własnego nagiego tyłka na ekranie.
— Nigdy nie widziałem swojego nagiego tyłka w obiektywie i nie chcę tego oglądać. Jestem w fazie wyparcia. Po prostu słucham, co wszyscy inni mają do powiedzenia. Nie będę tego oglądał. Nie lubię tak naprawdę oglądać większości rzeczy, które zrobiłem, a ta była dość intensywna… intensywna w genialny sposób. Zostało mi szczęśliwe wspomnienie tego, co zrobiliśmy. (…) To historia o psychologii seksualnej, o pułapce, w którą ludzie wpadają. Pomyślałem, że to interesujące, eksploracja psychologii poprzez fizyczne słownictwo.
Największą furorę wśród widzów wywołała scena z poduszką. Grany przez Armitage'a bohater wącha poduszkę i podniecony zostawionym na niej zapachem swojej kochanki, Anny (Charlie Murphy) zaczyna dotykać się w pokoju hotelowym. Jak sam aktor wspomina tę scenę?
— To było naprawdę nieoczekiwane, ponieważ zostało to napisane jako zupełnie inna scena. Była tam chusteczka z jej odciskiem szminki, ale uznaliśmy, że to nie działa. Byłem naprawdę świadomy tego, że to w żaden sposób nie powinno być komediowe, więc pozostawiliśmy [tę scenę] dość otwartą, i tak naprawdę była to improwizacja.
Niektórzy widzowie żartują, że nigdy nie spojrzą na hotelową poduszkę tak samo. Tutaj przeczytacie, jak wyglądały kulisy kręcenia erotycznych scen w "Obsesji". A co my sądzimy o nowym thrillerze erotycznym Netfliksa? Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją serialu "Obsesja".