Skąd ten twist z Kendallem w 4. sezonie "Sukcesji"? Czy zobaczymy jego upadek w kolejnych odcinkach?
Agata Jarzębowska
22 kwietnia 2023, 13:09
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Dlaczego pod koniec 4. odcinka 4. sezonu "Sukcesji" Ken podjął tak drastyczną decyzję? Czy zobaczymy w serialu jego upadek? Uwaga, dalej będą spoilery.
Dlaczego pod koniec 4. odcinka 4. sezonu "Sukcesji" Ken podjął tak drastyczną decyzję? Czy zobaczymy w serialu jego upadek? Uwaga, dalej będą spoilery.
Trzeba przyznać, że twórcom "Sukcesji" udało się zamącić nie tylko w głowach bohaterów, ale i w głowach fanów. Czy imię Kendalla jest podkreślone czy przekreślone? I dlaczego nie porzucił on swojej wendety, skoro Logan (Brian Cox) już nie żyje? Lucy Prebble, współscenarzystka 4. odcinka 4. sezonu "Sukcesji" (drugi ze scenarzystów tego odcinka to twórca serialu Jesse Armstrong) w oficjalnym podcaście serialu skomentowała zachowanie Kendalla z najnowszego odcinka.
Sukcesja sezon 4 – skąd twist z Kendallem w 4. odcinku?
Kendall (Jeremy Strong) nie zaprzestał kontynuowania swojej zemsty na ojcu i w finale 4. odcinka, po dokładnym przyjrzeniu się zdjęciu kartki ze swoim imieniem, postanowił zaszantażować Hugo Bakera (Fisher Stevens) do odkopania brudów na Logana. Dlaczego to robi? Czy mści się za testament na zmarłym ojcu i kolejne zamieszanie, jakie wywołuje, już zza grobu? Czy może robi dokładnie to, co zrobiłby Logan w takim momencie? Scenarzystka uważa, że obie rzeczy wchodzą w grę.
— Myślę, że być może gdzieś głęboko jest w nim gniew, którzy się uzewnętrznia. Ale też drugą stroną tej samej monety jest to, że Kendalla często napędza idea pt. "to właśnie zrobiłby jego ojciec". Powtarza to często, częściowo dlatego, że chce być taki jak jego ojciec, ale także, bo jak powiedziałaś, jest w tym dużo podskórnej agresji, on sam siebie tłumaczy, gdy mówi "robię tylko to, co on by zrobił", przez co zmniejsza także swoje poczucie winy.
Jak przyznaje dalej Lucy Prebble, Kendall w tym momencie bardzo przypomina swojego ojca i nie czuje się z tym źle. Czuje się w pełni usprawiedliwiony.
— To pozwala mu myśleć: "tata był bezdusznym s*kinsynem i był z tego dumny, więc jeżeli w tym momencie ja będę bezdusznym s*kinsynem, on mnie nie może winić, nikt nie może mi nic zarzucić". Więc ukrywa swoją osobistą złość pod tą swego rodzaju decyzją biznesową, która każe iść dalej, przeć do przodu. A to jest cecha Logana.
A czy była to dobra decyzja? Według scenarzystki jest to przede wszystkim katartyczna decyzja dla Kendalla, który jest wściekły na ojca też za to, że zbudował firmę i wolał ją sprzedać zamiast oddać swoim dzieciom. Jej konsekwencje dopiero poznamy.
To, co robi Kendall, na pewno wpłynie nie tylko na niego – aczkolwiek można, a wręcz trzeba postrzegać to jako jego osobisty upadek, po tym jak spędził ostatnie sezony, starając się zostać lepszym człowiekiem – i jego rodzeństwo, ale także na całą firmę. Być może jego posunięcie jest genialne i pomoże jemu osobiście zyskać kontrolę nad Waystar Royco, a być może właśnie postawił krzyżyk na sobie i całym dziedzictwie Logana. Prawie na pewno doprowadzi to do ponownego skłócenia młodych Royów, bo trudno sobie wyobrazić, żeby taki ruch pozostał bez konsekwencji dla ich relacji.
Co jeszcze znajduje się w ostatniej woli Logana? Fani na Reddicie rozszyfrowali jego testament, natychmiast powstały też teorie dotyczące znaczenia Grega w zapiskach Logana. A co nas czeka w najbliższy poniedziałek? Zobaczcie zwiastun 5. odcinka 4. sezonu "Sukcesji", w którym Royowie jadą do Norwegii na negocjacje z Lukasem Matssonem (Alexander Skarsgård).