"Wspaniała pani Maisel" zaskoczyła w 5. sezonie odejściem jednej z postaci. "To był kompletny szok"
Agata Jarzębowska
19 kwietnia 2023, 11:13
"Wspaniała pani Maisel" (Fot. Amazon)
W finałowym sezonie "Wspaniałej pani Maisel" jedna z postaci nieoczekiwanie odeszła i zniknęła z fabuły serialu. Co o tym zwrocie akcji myślą twórcy? Uwaga na spoilery z odcinka "Idź naprzód".
W finałowym sezonie "Wspaniałej pani Maisel" jedna z postaci nieoczekiwanie odeszła i zniknęła z fabuły serialu. Co o tym zwrocie akcji myślą twórcy? Uwaga na spoilery z odcinka "Idź naprzód".
W premierowym odcinku 5. sezonu "Wspaniałej pani Maisel" pt. "Idź naprzód" Mei (Stephanie Hsu) postanowiła rozpocząć nowe życie. Bohaterka powiedziała swojemu chłopakowi Joelowi (Michael Zegen), że dokonała aborcji bez konsultacji z nim i wyjeżdża do Chicago, aby realizować swoje marzenia o byciu lekarką. Tym samym bohaterka odeszła z serialu, w którym była od 3. sezonu. Co tym twiście mówi ekipa?
Wspaniała pani Maisel sezon 5 – dlaczego Mei odeszła?
W wywiadzie dla TVLine Michael Zegen nie ukrywał, że ten zwrot akcji bardzo go zaskoczył i spodziewał się innego rozwiązania. Był też przekonany, że odejście jego koleżanki z planu to tylko chwilowy zabieg fabularny – bo Joel tym samym został sam zamiast dostać swój happy end.
— Byłem w kompletnym szoku, gdy przeczytałem scenariusz do 1. odcinka. Myślałem, że ona może wróci, ale [Stephanie Hsu] powiedziała mi, że jej nie będzie. To było szokujące… Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że będą razem na zawsze.
Twórczyni serialu Amy Sherman-Palladino przyznała, że od zawsze pomysłem na wątek Mei było to, że będzie w życiu Joela tylko przez chwilę, i ten zabieg miał bardzo konkretny cel.
— [Ona] została wprowadzona niczym gorący podmuch, by na chwilę wytrącić Joela z jego osi [i] z życia Midge. Reprezentowała również następne pokolenie kobiet, które przychodzą po Midge i mogą myśleć trochę z wyprzedzeniem, w stylu: "Może zanim wyjdę za mąż i będę miała dzieci, osiągnę to i to". Midge trochę się na to spóźniła. Zapałała ambicją. Stephanie [Hsu] grała te dziewczyny lat 60., które mówią: "Widziałam, jaką drogę przeszła moja mama i może zrobię to trochę inaczej".
Jak dodaje producent wykonawczy Daniel Palladino, twórcy chcieli "pokazać Joela z kobietą, która była jeszcze bardziej niezależna niż Midge. Midge wyznawała mit Betty Crocker, Mei nie". A ciąża Mei tylko przyspieszyła nieuchronny koniec tej relacji.
Z kolei Amy Sherman-Palladino mówi, że decyzja o tym, jak potoczą się losy Mei i że odejdzie ona na początku 5. sezonu, podjęta była na długo przed tym, jak Stephanie Hsu stała się wielką gwiazdą po występie w filmie "Wszystko wszędzie naraz".
— [Ta decyzja] została podjęta z wyprzedzeniem, zanim [Stephanie] stała się największą gwiazdą na świecie. Nie można prosić Stephanie, żeby pojawiła się, by potem nie dać jej nic do roboty. Jeśli ma się pojawić, musisz dać jej świetne rzeczy do zrobienia. Ona nie będzie siedzieć tam przez dwa lub trzy odcinki jako ozdoba, tylko dlatego, że jesteśmy zachłanni i uwielbiamy Stephanie.
Twórcy opowiedzieli również, co stoi za zwrotem akcji w postaci futurospekcji i skąd pomysł na taki twist. A jakie wrażenie zrobiła na nas odświeżona wersja serialu i premierowe odcinki finałowego sezonu? Zapraszamy do przeczytania naszej recenzji 5. sezonu "Wspaniałej pani Maisel".