Brian Cox sugeruje, jaki los czeka Logana w finale "Sukcesji". I zdradza, za czym nie będzie tęsknić
Karolina Noga
20 marca 2023, 14:32
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Już za kilka dni HBO rozpocznie emisję finałowego sezonu "Sukcesji". Brian Cox nie ukrywa, że jest coś, czego zdecydowanie nie będzie mu brakować w związku z końcem produkcji.
Już za kilka dni HBO rozpocznie emisję finałowego sezonu "Sukcesji". Brian Cox nie ukrywa, że jest coś, czego zdecydowanie nie będzie mu brakować w związku z końcem produkcji.
Brian Cox wciela się w postać despotycznej głowy rodziny Royów od 2018 roku. Widzowie "Sukcesji" pokochali jego słynne "f*ck off", ale jak przyznaje aktor – ma już serdecznie dość tej kwestii.
Sukcesja – Brian Cox ma dość mówienia "f*ck off"
Ostatnie chwile na planie to zazwyczaj poruszająca chwila dla aktorów, ale w przypadku Briana Coxa obyło się bez łez, o czym czytamy w serwisie Variety. Aktor powiedział, że nie czuł kompletnie nic, grając ostatnią scenę, a także zasugerował, jaki może być los Logana w finale "Sukcesji".
— Nie czułem nic, gdy grałem ostatnią scenę [w "Sukcesji"]. Nic! To była ostatnia scena, finito. Logan zdecydowanie dostaje to, czego potrzebuje. To jest wspaniałe w tym serialu. Otrzymuje spokój, co jest dobre .
One week.
The Final Season. #Succession premieres March 26 on @HBOMax. pic.twitter.com/O7aUhWKFBk— Succession (@succession) March 19, 2023
Aktor podkreślił, że wiele amerykańskich seriali jest przeciąganych na siłę i jest zadowolony, że nie ma to miejsca w przypadku "Sukcesji".
— Amerykańskie seriale żyją długo po dacie wyprzedania – ten tego nie zrobi. HBO chciałoby, żebyśmy trwali tak długo, jak "Gra o tron", ale dzięki Bogu tak się nie stanie. Trudno byłoby mi mówić ludziom "f*ck off" przez następne 10 lat, chociaż to najmilsza rzecz, jaką można komuś powiedzieć. Możecie powiedzieć, co faktycznie czujecie.
Every time Logan says "fuck off" across all three seasons of Succession. pic.twitter.com/FaNPX8FjN0
— Kristian (@vonstrenginho) January 26, 2022
To nie pierwszy raz gdy Cox wypowiada się na temat słynnej kwestii swojego bohatera. Kilka miesięcy temu powiedział, że ma dość, gdy fani proszą go o wypowiedzenie tych słów – zwłaszcza że nie zawsze okoliczności sprawiają, że jest to na miejscu.
— Ale najgorzej było tutaj, w Los Angeles, kiedy poszedłem na spotkanie Ronana Farrowa, w ramach akcji #MeToo. Ronan Farrow wydał swoją książkę, były tam te wszystkie kobiety z Hollywood i było bardzo intensywnie. Stałem z tyłu, a potem [kobiety] odwróciły się, zobaczyły mnie, [wycelowały] we mnie kamerę i powiedziały: "Czy możesz nam powiedzieć, żebyśmy się odpier**liły?". Odpowiedziałem, że to jest spotkanie #MeToo, czy to naprawdę właściwe, żeby prosić mnie o powiedzenie wam, żebyście się odpier**liły? I czy to oznacza, że zostanę skasowany?
A co czeka nas w finałowych odcinkach? Tutaj znajdziecie zwiastun 4. sezonu "Sukcesji", który zapowiada wojnę w rodzinie Royów, jakiej jeszcze nie było.