"The Boys" parodiuje oscarowy "In Memoriam". A ten prawdziwy jak prawie co roku wywołuje skandal
Agata Jarzębowska
14 marca 2023, 10:44
"The Boys" (Fot. Amazon)
"The Boys" ponownie kpi z show-biznesu. Tym razem, na wzór Oscarów, zrobili własny "In Memoriam" poświęcony Queen Maeve. Tymczasem córka zmarłego Paula Sorvino ma żal do Akademii.
"The Boys" ponownie kpi z show-biznesu. Tym razem, na wzór Oscarów, zrobili własny "In Memoriam" poświęcony Queen Maeve. Tymczasem córka zmarłego Paula Sorvino ma żal do Akademii.
Ekipa "The Boys" wykorzystuje każdą okazję, by sparodiować rzeczywistość, nic więc dziwnego, że tym razem trafiło na Oscary. Twórcy postanowili sparodiować oscarowy "In Memoriam" i zrobić swój własny. Zobaczcie, jak wyszło.
Oscary 2023 – The Boys parodiuje In Memoriam
Za parodię odpowiada Vought International, który jest satyrycznym kanałem serialu. 12 marca, czyli w dniu rozdania Oscarów, wrzucono tam film upamiętniający Queen Maeve (Dominique McElligott) i odnoszący się do "In Memoriam", w którym co roku upamiętniani są filmowcy, którzy odeszli w ostatnich dwunastu miesiącach.
— Dzisiaj wieczorem, podczas Supie Awards, uczcimy Queen Maeve wzruszającym filmem "In Memoriam". Bohaterka na ekranie i poza nim. Jej gra aktorska w "Dawn of the Seven" i "Her Majesty" będą analizowane przez studentów sztuk teatralnych na Uniwersytecie Godolkin przez nadchodzące lata. Spoczywaj dumnie, Queen!
Tonight, we honor Queen Maeve with this emotional in memoriam at the Supie Awards. A hero on and off screen, her acting in Dawn of the Seven and Her Majesty will be studied by performing arts students at Godolkin University for years to come. Rest In Pride, Queen! ️ pic.twitter.com/wFD9jpMoCP
— Vought International (@VoughtIntl) March 12, 2023
Oscary 2023 – te osoby zostały pomięte w In Memoriam
Jednak nie wszystkim było do śmiechu. "In Memoriam", wyświetlany podczas rozdawania Oscarów, co roku wzbudza kontrowersje, ale nie za to, kogo pokazał, a za to, kogo zabrakło. Tym razem, by uniknąć takich zarzutów, poza filmem wyświetlono także kod QR, który odnosił do strony z całą listą nazwisk osób, które zmarły. Akademia miała nadzieję, że w ten sposób uda uniknąć się nieporozumień.
Zagranie nie spodobało się jednak zarówno córce, jak i żonie Paula Sorvino, który znany jest w filmów takich jak: "Chłopcy z ferajny", "Romeo i Julia", "Nixon", "Czerwoni" czy "Człowiek rakieta". Żona aktora, Dee Dee Sorvino w rozmowie z People nie ukrywała rozczarowania.
— To trzygodzinne show, nie mogą dać jeszcze kilku minut, żeby zrobić to dobrze? Paul Sorvino poświęcił dziesięciolecia tej branży i był kochany przez wszystkich. Paul nie był jedyną zasłużoną duszą, która została pominięta, a kod QR jest nie do przyjęcia. Akademia musi przeprosić, przyznać się do błędu i zrobić to lepiej. Paul Sorvino zasługuje na coś lepszego, publika zasługuje na coś lepszego.
Córka Paula Sorvino, Mira Sorvino opublikowała w swoich mediach społecznościowych pełen oburzenia post, w którym pisze, że nie może zrozumieć zachowania Akademii.
This, from my Instagram reel paying tribute to my Dad and my memories of sharing my Oscar with him: pic.twitter.com/Xh2OKxA2Pa
— Mira Sorvino (@MiraSorvino) March 13, 2023
TVLine stworzyło własną listę pominiętych osób i poza Paulem Sorvino znaleźli się na niej: Anne Heche ("John Q", "Sześć dni, siedem nocy", a także wiele seriali, jak "Save Me", "The Brave", "Ally McBeal"), Tom Sizemore ("Helikopter w ogniu", "Gorączka"), Charlbi Dean (zagrała w filmie "W trójkącie", nominowanym do Oscarów 2023) i ikoniczna dziennikarka telewizyjna Barbara Walters.