3. sezon "Wiedźmina" wprowadzi kolejne zmiany względem książek? Tak sugeruje producent serialu
Agata Jarzębowska
8 marca 2023, 11:33
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
3. sezon "Wiedźmina" jeszcze bardziej odejdzie od książek? To sugeruje wypowiedź producenta serialu Graeme'a Marshalla. A co z obietnicami Lauren S. Hissrich, jakoby ten sezon miał być wierniejszy oryginałowi?
3. sezon "Wiedźmina" jeszcze bardziej odejdzie od książek? To sugeruje wypowiedź producenta serialu Graeme'a Marshalla. A co z obietnicami Lauren S. Hissrich, jakoby ten sezon miał być wierniejszy oryginałowi?
Do tej pory Lauren S. Hissrich prosiła fanów, by nie nastawiali się negatywnie na nadchodzący 3. sezon "Wiedźmina". Jej prośbom z pewnością nie pomoże wywiad z producentem serialu Graeme'em Marshallem i z szefem zespołu od efektów specjalnych Sébastienem Francoeurem, którzy zapowiedzieli wprowadzenie wielu nowości.
Wiedźmin sezon 3 – w serialu będzie wiele nowych rzeczy
Graeme Marshall w rozmowie ze Screen Rant powiedział, że w "Rodowodzie krwi" było wiele swobody twórczej, jako że historia była oddzielona zarówno od książek, jak i od gier. Ale w 3. sezonie "Wiedźmina" widzowie również dostaną wiele nowych rzeczy.
— Jeżeli chodzi o 3. sezon, to jesteśmy w trakcie kończenia kilku ostatnich odcinków i to jest bardzo fajne. Nie sądzę, że to jest coś, co ktokolwiek przeczytał lub widział w wiedźmińskim świecie, więc myślę, że będzie to ekscytujące.
Co ciekawe, po reakcjach fanów sagi i gier można sądzić, że jest dokładnie na odwrót i chcieliby dostać dokładnie to, co znają. Widać to zresztą też po entuzjazmie fanów "The Last of Us", których cieszy trzymanie się historii znanej z gier. Szef zespołu odpowiedzialnego za efekty specjalne Sébastien Francoeur powiedział, że wszyscy są zachwyceni nowymi pomysłami na potwory i zaznaczył, że twórcy nie inspirują się grami ze świata Wiedźmina.
— Nie możemy robić tego, co zostało zrobione w grze wideo. To pierwsza zasada, której nauczyliśmy się podczas pracy, ponieważ 2. sezon jest naprawdę oparty na powieści. To, co zostało napisane, to jest nie gra wideo, nie można z niej wyodrębnić informacji i tak zacząć. Mają to samo źródło, ale to dosłownie inna gałąź.
Francoeur odnosi się do "The Last of Us", o którym wspominają również w samym wywiadzie. Twórca komentuje fakt, że początek hitu HBO był bardzo wierny fabule z gier. Z kolei Graeme Marshall trochę sprostował wypowiedź kolegi o wiernym trzymaniu się książek Sapkowskiego.
— Powieści są przewodnikiem, ale w żadnym wypadku nie są Biblią.
Powyższy wywiad nie zadowolił fanów, co nie jest zaskoczeniem. W komentarzach na Twitterze można przeczytać regularnie powracającą uwagę: twórcy serialu na siłę zmieniają coś, co pokochały miliony na świecie.
These people are so pretentious. They think they can make better content than a franchise loved by millions. They use its name and write whatever they want. And they"re so bad at it.
— Jesper Bæk (@Gandalfpls) March 7, 2023
Te wypowiedzi twórców przeczą też wcześniejszym zapewnieniom Hissrich, która obiecywała, że 3. sezon będzie wierny książkom Sapkowskiego. Fani nie do końca wierzą w te zapewnienia i żałują, że za adaptację Sapkowskiego nie zabrało się HBO.