Dlaczego David chciał, żeby Ellie przeżyła? Twórcy "The Last of Us" zdradzają koszmarny plan pastora
Karolina Noga
8 marca 2023, 10:43
"The Last of Us" (Fot. HBO)
8. odcinek "The Last of Us" wprowadził wątek kultu prowadzonego przez Davida. Jakie były jego zamiary wobec Ellie? Twórcy wytłumaczyli plan pastora i zdradzili, że widział on w dziewczynce potencjalną partnerkę.
8. odcinek "The Last of Us" wprowadził wątek kultu prowadzonego przez Davida. Jakie były jego zamiary wobec Ellie? Twórcy wytłumaczyli plan pastora i zdradzili, że widział on w dziewczynce potencjalną partnerkę.
W 8. odcinku "The Last of Us" pt. "Gdy będziemy w potrzebie" Ellie (Bella Ramsey) spotyka w lesie Davida (Scott Shepherd) i dowiaduje się o prowadzonej przez niego społeczności. Wkrótce okazuje się, że on i jego ludzie chcą zabić Joela (Pedro Pascal) z zemsty za śmierć Aleca (tutaj tłumaczymy, kim był Alec). Równocześnie David obsesyjnie chce utrzymać przy życiu główną bohaterkę. Co nim kierowało?
The Last of Us odcinek 8 – czemu Davidowi zależało na Ellie?
Twórcy serialu Neil Druckmann i Craig Mazin zagłębili się w relacje pomiędzy Ellie i Davidem w nowym odcinku oficjalnego podcastu serialu. Czemu David zachowuje się tak spokojnie, kiedy Ellie mierzy do niego ze strzelby, a potem prowadzi z nią długą rozmowę, próbując zdobyć jej zaufanie i ją zmanipulować?
— Neil i ja wiele rozmawialiśmy o tym, kiedy konkretny koncept zaczyna formować się w głowie Davida. A konceptem jest: "chcę ją mieć". (…) Zainteresowanie Davida względem Ellie nie jest czysto ojcowskie. Jest coś więcej. On chce ją mieć. Chce ją posiadać. Chce mieć ją na własność. I myślę, że to dzieje się to od razu. Myślę, że on patrzy na tego dzieciaka, który jest tak różny od kogokolwiek z ludzi, dla których on jest pastorem, i to go rozpala. Sądzę, że mocno pociąga go jej natura, jej siła – powiedział Craig Mazin.
Neil Druckmann porównał sytuację do owiec i wilka – David, silny przywódca, który zajmuje się stadem owiec, napotyka na swojej drodze drugiego wilka. Pociąga go fakt, że Ellie potrafi zabijać, i manipuluje nią, dając jej poczucie kontroli – po to, by ją zdobyć.
— On jest mistrzem manipulacji, prawda? Sprawia, że Ellie wydaje się, że ma kontrolę, ale to on kontroluje sytuację przez ten cały czas.
Mazin dodał, że działania Davida były wysoce wykalkulowane – chciał zachęcić do siebie Ellie, nie robić gwałtownych ruchów, tak by dziewczyna sama do niego przyszła (i chciała do niego przyjść). Pozwala jej na żarty oraz prowadzi z nią długą rozmowę.
Twórca zwrócił uwagę na to, że w grze bohaterowie nawiązują relację po wspólnej walce z zarażonymi. Ratują życie sobie nawzajem i ten sposób zaczynają nabierać do siebie zaufania. W serialu z tego zrezygnowano, dlatego element konwersacji, która ma miejsce przy zaimprowizowanym ognisku, był tak istotny.
— Mogliśmy to zrobić – wątek zawierający pełno biegających zarażonych, którzy mogą was dorwać w każdej chwili, i fabularne implikacje tego – ale odcinek by tym przesiąknął a my chcieliśmy, aby działał w inny sposób. Chodziło o konwersację. On jest podstępny, pozwalając jej żartować, nie naciskając czy biorąc niczego do siebie, będąc miłym (…). Ten koleś to modelowy przykład gaslightera, manipulatora i oprawcy.
The Last of Us odcinek 8 – twórcy zdradzają plan Davida
Twórcy zwrócili także uwagę na kolejną bardzo ważną rozmowę pomiędzy Davidem a Ellie, która ma miejsce, gdy dziewczyna jest uwięziona. Craig Mazin zagłębił się w szczegóły i potwierdził, jaki dokładnie był plan kaznodziei wobec dziewczyny.
— To ta scena, w której dochodzimy do tej nieco bardziej rozwiniętej prawdy o Davidzie i o tym, dlaczego on tak bardzo ją lubi. To nie jest tylko seksualny, niewłaściwy seksualny pociąg do 14-letniej dziewczyny, ale też to rozpoznanie, że znalazł bratnią duszę. A to jest bardzo niepokojąca rzecz. Bo z jednej strony, to nieprawda – Ellie bez wątpienia jest zdecydowanie bardziej przyzwoitą osobą niż on. Z drugiej strony, on tu coś odkrywa.
Dwie rzeczy – pierwsza, on mówi o tym, jak kordyceps go uwolnił. Widzi, jak działa kordyceps – jest owocny, rozmnaża się i chroni swoich poprzez przemoc. I to jest jego definicja miłości, on tu mówi: "zabezpieczyć przyszłość". Ta kwestia jak coś z hymnu białych supremacjonistów: "zabezpieczyć przyszłość dla naszych białych dzieci" czy czegoś. Dużo rozmawialiśmy o tych dwóch rodzajach miłości i tej ksenofobicznej, protekcyjnej, obronnej, zaściankowej, plemiennej miłości, z którą David posuwa się do prawdziwego ekstremum. Oczywiście, że on podziwia kordycepsa, bo właśnie to robi kordyceps.
David był przekonany, że on i Ellie są do siebie bardzo podobni, jednak jak zauważa Craig Mazin – pomiędzy bohaterami jest bardzo istotna różnica.
— On mówi do Ellie, że ma brutalność w sercu i on to dobrze wie, bo sam taki jest. Ale: on ma rację i równocześnie się myli. Ona ma brutalność w sercu. W gruncie rzeczy wszystko, co on o niej mówi, dochodzi do skutku, włączając w to kwestię: "jeśli dam ci nóż do ręki, to mnie dźgniesz". Cóż, dostał jeszcze więcej. Ona ma brutalność w sercu, ale ma także piękne serce. Ellie ma w sobie oba rodzaje miłości. David ma tylko jeden. Mroczny i zaborczy.
Prowadzący podcast Troy Baker (który w odcinku zagrał Jamesa) zadał pytanie, jaki był plan Davida. Do czego chciał doprowadzić? Czego oczekiwał od przyszłości??
— Myślę, że on chciał, by ona zrozumiała, że dzięki niemu będzie bezpieczna, skoro inna ojcowska figura w jej życiu jest prawdopodobnie umierająca lub zmarła. On nie spodziewał się, że Joel wróci. (…) On chciał, by ona niechętnie zaczęła mu ufać, a potem zostałby jego żoną – skomentował Mazin.
Neil Druckmann dodał, że David chciał, by Ellie go kochała, podziwiała i wielbiła oraz została jego partnerką, osobą będącą na tym samym poziomie co on – i to właśnie był ostatni etap jego planu. W tym samym podcaście twórcy wyjaśnili, dlaczego "The Last of Us" zrobiło z Davida kaznodzieję i czemu religia nigdy nie powinna iść w parze z władzą.
Tymczasem serial zbliża się ku końcowi – tutaj możecie obejrzeć zwiastun finałowego odcinka "The Last of Us".