6. odcinek "The Last of Us" pokazał nową stronę Joela. Twórcy wyjaśniają ataki paniki bohatera
"The Last of Us" nie tylko wprowadza nowe wątki w stosunku do gry, ale także mocno rozwija to, co fani oryginału już znają. 6. odcinek dodał do postaci Joela nowe warstwy. O co chodzi z atakami paniki?
W grze "The Last of Us" Joel jest niemal nieustraszony, ale w serialu zdecydowano się na kilka zmian. Bohater ma problemy ze słuchem oraz z kolanami, a 6. odcinek pt. "Rodzina" pokazał, że cierpi też na ataki paniki. Twórcy serialu Craig Mazin i Neil Druckmann odnieśli się do wątku w nowym odcinku oficjalnego podcastu serialu.
The Last of Us odcinek 6 – ataki paniki Joela
Problem Joela (Pedro Pascal) możemy dostrzec już na początku odcinka, gdy bohater zaczyna ciężko oddychać i łapie się za klatkę piersiową – co jest częste u osób cierpiących na ataki paniki. Kiedy Ellie (Bella Ramsey) pyta, co się dzieje, on udaje, że to nic takiego. W późniejszych scenach Joel wyznaje bratu (Gabriel Luna), że cierpi na ataki paniki. Twórcy podkreślili, że chcieli pokazać, jak rozwijająca się więź z Ellie równocześnie potęguje strach bohatera, który nie chce ponownie stracić córki.
— Wiele rozmów na temat tego odcinka dotyczyło tego, jaki wpływ na Joela ma to, co stało się z Henrym i Samem. Widzicie część z tego w momencie, w którym on wychodzi z chatki i łapie się za klatkę piersiową. Oto co się dzieje – Joel doświadcza ataku paniki i nie wie dlaczego. Ataki paniki przypominają zawał. Twoje ciało mówi, że jesteś w ogromnym niebezpieczeństwie, ale nie możesz zrozumieć dlaczego. Ten odcinek w dużej mierze opowiada o tym, że Joel uświadamia sobie, jak przerażony jest tym, że ona [Ellie] zginie i to będzie jego wina.
Jeśli zwracaliście uwagę, to wiecie, że Joel wiele razy pomógł Ellie, ale równie wiele razy ją zawiódł. I to są rzeczy, na których on się skupia. Wielu z nas, jeśli skrywamy wewnętrzną traumę lub wstyd, w sposób, w jaki ma ją Joel, to rzeczy, które robimy dobrze, przestają się dla nas liczyć. Wasze porażki, wszystko, co przypomina o tragedii, jakiej doświadczyliście, przejmuje wasze umysły i serca aż do momentu, gdy wam to zagraża – powiedział Craig Mazin.
Neil Druckmann dodał, że gdy Joel decyduje się opuścić Ellie, tak naprawdę chce chronić samego siebie przed tymi uczuciami. W późniejszej części podcastu Mazin podkreślił, że Jackson to bezpieczne miejsce, nie ma zagrożenia ze strony zarażonych, dlatego zdecydowano się właśnie wtedy lepiej nakreślić psychologię bohaterów. Wtedy też pojawia się kolejny emocjonalny moment, kiedy Joelowi wydaje się, że widzi Sarah.
— To [że nie ma zarażonych] oznacza, że trzeba wejść głębiej w akcję emocjonalną. To, co dzieje się tuż po tym, jak Joel wychodzi z baru, to coś znacznie gorszego [niż zarażeni]. Za każdym razem mnie to uderza – on ma kolejny atak paniki. Jego ręka wędruje w kierunku klatki piersiowej, nie może oddychać, nie wie dlaczego. A kiedy spogląda przed siebie, widzi kobietę, która mogłaby być jego córką. Jedną z rzeczy, jakie ma Nico Parker [serialowa Sarah], jest ta burza włosów.
To bardzo charakterystyczne, wiecie, o co chodzi, kiedy je widzicie. I oto pojawia się ta dorosła kobieta, a Joel patrzy na nią od tyłu. Ona ma takie włosy i wtedy Pedro robi tę fantastyczną rzecz – intensywnie mruga, a to coś, co robimy, kiedy jesteśmy pod wpływem ogromnego stresu. Mamy tendencję do mrugania. Więc [Joel] ma kolejny atak paniki, bardzo mruga, a kiedy widzi tę kobietę, przestaje mrugać. Po prostu patrzy i atak paniki ustępuje.
Po ataku paniki Joel zaczyna marzyć – w kobiecie widzi swoją tragicznie zmarłą córkę, a podbiegająca do niej dziewczynka mogłaby być jego wnuczką. I to właśnie w tym momencie bohater postanawia opowiedzieć bratu o swoich problemach.
Kolejny odcinek skupi się na przeszłości Ellie, a w serialu pojawi się Storm Reid jako Riley. Tymczasem w 6. odcinku widzowie znaleźli wpadkę w stylu "Gry o tron".