Marlon i Florence z 6. odcinka "The Last of Us" wydali się wam znajomi? To gwiazdy wielkiego hitu z lat 90.
Karolina Noga
22 lutego 2023, 13:02
"The Last of Us" (Fot. HBO)
W "The Last of Us" znajdziemy plejadę gwiazd, nawet jeśli niektórzy aktorzy pojawiają się tylko na chwilę. W 6. odcinku twórcy puścili oko w stronę fanów kultowego serialu z lat 90.
W "The Last of Us" znajdziemy plejadę gwiazd, nawet jeśli niektórzy aktorzy pojawiają się tylko na chwilę. W 6. odcinku twórcy puścili oko w stronę fanów kultowego serialu z lat 90.
Twórcy "The Last of Us" do udziału w serialu zaprosili naprawdę znane nazwiska. W 3. odcinku wystąpili Nick Offerman i Murray Barlett jako Bill oraz Frank, zaś w kolejnych dwóch odcinkach mogliśmy zobaczyć na ekranie Melanie Lynskey. W najnowszym, 6. odcinku także możemy zobaczyć znajome twarze i to z wielkiego hitu z lat 90.
The Last of Us odcinek 6 – kto gra Marlona i Florence?
Podczas podróży Joel (Pedro Pascal) i Ellie (Bella Ramsey) włamują się do jednego z domów. Okazuje się, że jest on zamieszkały przez starsze małżeństwo – Marlona i Florence. Po początkowej niechęci Marlon przekonuje się do obcych, a Florence nawet częstuje naszych bohaterów zupą przed dalszą drogą.
W rolach Marlona i Florence wystąpili Graham Greene i Elaine Miles, którzy grali w hitowym serialu z lat 90. "Przystanek Alaska". Greene wystąpił w pięciu odcinkach produkcji, zaś Miles była członkinią stałej obsady.
amazing little Northern Exposure reunion on tonight's episode of #TheLastofUs so wonderful seeing Elaine Miles and Graham Greene again! pic.twitter.com/hIf3485eOb
— bat!tlou spoilers (@ookeyspook) February 20, 2023
Bohaterowie zostali wprowadzeni specjalnie na potrzeby serialu – nie było ich w grze. Twórcy "The Last of Us" Craig Mazin i Neil Druckmann skomentowali krótki wątek w najnowszym odcinku oficjalnego podcastu serialu.
— Pomysł na te dwie postacie zrodził się z próby umieszczenia Joela i Ellie w świecie, w którym nie ma GPS-a. Możecie mieć mapę, ale jeśli macie ją pośrodku Gór Skalistych, to życzę powodzenia. Wiecie, to nie jest takie proste. A jeśli szukacie po całym stanie jednego człowieka, łatwo jest się zgubić. Jak mówi Ellie: "Musieliśmy przegapić wszystkie znaki drogowe w tym pie*rzonym ogromnym lesie" – powiedział Craig Mazin.
Twórca dodał także, że za każdym razem, gdy bohaterowie napotykają dwójkę osób – czy są to bracia, czy jest to małżeństwo – są oni w pewien sposób odbiciem Joela oraz Ellie i dokładnie tak jest także w przypadku Marlona i Florence.
— Często robimy w serialu tak, że gdy pojawia się jakaś para, nieważne czy to bracia, czy mąż i żona, są oni echem Joela i Ellie. Ta dwójka [Marlon i Florence] była samotna i odizolowana od wielu lat. W ich życiu nie ma nikogo innego i wcale nie mówią: "Czekajcie, nie idzie sobie. Prosimy, zostańcie, zagrajmy w scrabble". Tak dla nich wygląda świat. Możecie w nim skończyć samotnie. Wydaje mi się, że odseparowali się na długo przed Dniem Zero. Kiedy świat się skończył, oni byli już poza zasięgiem (…). Zredukowali świat do swojej chatki i danej przestrzeni, w której mogą się poruszać – ale nie idzie się na zachód od rzeki.
HBO pokazało zwiastun 7. odcinka, w którym poznamy przeszłość Ellie i dowiemy się więcej o tajemniczej Riley (Storm Reid). W oczekiwaniu na nowy odcinek możecie przeczytać wyjaśnienie zakończenia 6. odcinka "The Last of Us".