Jak bardzo prequel różni się od "Bridgertonów"? Gwiazdy "Królowej Charlotty" opowiadają o serialu
Marta Wawrzyn
19 lutego 2023, 14:03
"Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów" (Fot. Netflix)
W maju na Netfliksie zobaczymy serial "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów", prequel dobrze nam znanego kostiumowego hitu. Co mówią aktorzy o nowych wersjach znajomych postaci?
W maju na Netfliksie zobaczymy serial "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów", prequel dobrze nam znanego kostiumowego hitu. Co mówią aktorzy o nowych wersjach znajomych postaci?
Na 3. sezon serialu "Bridgertonowie" będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ale w międzyczasie Netflix pokaże sześcioodcinkowy prequel zatytułowany "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów". W tym tygodniu Serialowa brała udział w wirtualnej konferencji serialu, na której byli obecni odtwórcy głównych ról.
Królowa Charlotta – młoda obsada o swoich postaciach
Podczas konferencji zaprezentowano zwiastun "Królowej Charlotty", a aktorzy opowiadali, jak bardzo ich serial będzie różnić się od hitowego oryginału i czy rozpoznamy znajome postacie w młodszych wersjach. Na evencie pojawili się India Amarteifio ("Sex Education") grająca młodą Charlottę, Corey Mylchreest ("Sandman"), czyli młody król Jerzy, oraz Arsema Thomas, serialowa Agatha, przyszła Lady Danbury.
India Amarteifio zaczęła od zapewnienia, że choć "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów" składa się tylko z sześciu odcinków, to daje aktorom dużo czasu na przestawienie postaci i wykreowanie własnej wersji.
— Oczywiście znacie królową Charlottę, króla Jerzego, znamy też Lady Danbury, ale nie znacie ich historii. Jest wystarczająco dużo czasu, aby oni stali się zupełnie innymi ludźmi i abyśmy my stworzyli całkowicie unikalne postacie, a potem, w miarę upływu czasu, tak jak to się dzieje naturalnie w życiu, zmieniamy się, adaptujemy się, w miarę jak stajemy się starsi. Wiem, jaka jest królowa Charlotta w przyszłości, ale naprawdę ekscytujące było dla mnie to, że mogę stworzyć podwaliny, zrozumieć to, jak ona staje się tak bezczelna, tak potężna, staje się taką siłą. Bardzo się cieszę, że ludzie to zobaczą.
Zarówno Charlotta, jak i młoda Agatha zostały nazwane podczas konferencji "agentkami zmian". Charlottę poznamy, jak zaręczona wbrew swojej woli z tajemniczym królem Anglii, przybywa do Londynu, by szybko zdać sobie sprawę, że nie jest tym, czego rodzina królewska oczekiwała. W miarę jak uczy się poruszania się po pałacowych meandrach i poznaje swojego nieprzewidywalnego męża, Charlotta wyrasta na jedną z najbardziej niezapomnianych władczyń Europy. Jej małżeństwo zapoczątkowuje piękną historię miłosną i zmiany społeczne, w których rezultacie powstał towarzyski światek regencji, w którym brylują bohaterowie "Bridgertonów".
Jaki będzie młody król Jerzy? Mylchreest przedstawił swojego bohatera jako prawdziwego geeka, nerda, który z jakiegoś powodu naprawdę "nienawidzi ryb". Stwierdził też, że historia miłosna z "Królowej Charlotty" jest trochę jak "Romeo i Julia".
— Wiemy straszne rzeczy o tym, co ma się wydarzyć. (…) Od razu nam powiedziano, że to się nie skończy dobrze, więc to jest lekcja pozostawania obecnym w pięknie każdej chwili, tego, że jest to piękno, o które należy dbać, próbować się tym cieszyć i wyrażać to. Dla nas jako aktorów to było genialne.
Czym Królowa Charlotta różni się od Bridgertonów?
W serialu powrócą znane z "Bridgertonów" Golda Rosheuvel, Adjoa Andoh i Ruth Gemmell jako starsze wersje królowej Charlotty, Lady Danbury i Lady Bridgerton. Aktorki również były obecne na konferencji, a Rosheuvel, zapytana o różnice pomiędzy "Bridgertonami" a "Królową Charlottą", powiedziała, że według niej prequel "to bardziej intymny serial, jest więcej intymnych scen". Adjoa Andoh z kolei dodała:
— Jest mniej strukturyzacji tego, kto jest z kim, bardziej chodzi o to, jak reagujesz na te okoliczności. Jest coś w rodzaju wzajemnego użyźniania, które wzbogaca to, kim jesteśmy w "Bridgertonach", z powodu niektórych rzeczy, jakich doświadczamy w "Królowej Charlotcie".
Golda Rosheuvel zwróciła uwagę, że serial o królowej Charlotcie, która była postacią historyczną, to "cholernie cudowna sprawa", jeśli chodzi o kwestie reprezentacji osób czarnoskórych na ekranie.
— To niezwykła historia, ponieważ jest o miłości, co, jak sądzę, jest bardzo rzadkie. Wiedzieć, że ta dwójka ludzi czuła do siebie namiętność dawno, dawno temu, w XVIII wieku, i że chcieli być razem. I że byli parą mieszaną – chcieli to uczcić. Miał miejsce "wielki eksperyment" i myślę, że pokazywanie tego na pierwszym planie w świecie, w którym teraz żyjemy, i rzeczywiście świętowanie tego jest naprawdę ważne, politycznie i emocjonalnie. To trzeba świętować.
W "Królowej Charlotcie: Opowieści ze świata Bridgertonów" wystąpią również Michelle Fairley ("Gra o tron") jako księżniczka Augusta, matka króla Jerzego, Sam Clemmett ("Muszkieterowie") jako młody Brimsley, Richard Cunningham ("The Royals") jako Lord Bute, Tunji Kasim ("Nancy Drew") jako Adolphus, Rob Maloney jako królewski lekarz oraz Cyril Nri ("Wiedźmy") jako Lord Danbury. Scenarzystką i showrunnerką prequela jest pomysłodawczyni serialowych "Bridgertonów" – Shonda Rhimes.