Fan "Wiedźmina" zebrał wszystkie sceny z 2. sezonu, które są zgodne z książkami. To bardzo krótkie wideo
Agata Jarzębowska
15 lutego 2023, 13:28
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Fan "Wiedźmina" postanowił sprawdzić, ile w 2. sezonie serialu jest scen wiernych sadze Andrzeja Sapkowskiego. Fani książek nie będą zaskoczeni wynikiem: jest ich bardzo, bardzo mało.
Fan "Wiedźmina" postanowił sprawdzić, ile w 2. sezonie serialu jest scen wiernych sadze Andrzeja Sapkowskiego. Fani książek nie będą zaskoczeni wynikiem: jest ich bardzo, bardzo mało.
Widzowie serialu "Wiedźmin" od dawna narzekają na zbytnie odejście od sagi Andrzeja Sapkowskiego. Teraz swoją tezę będą mogli poprzeć filmem, stworzonym przez jednego z fanów serii. Zebrał on wszystkie sceny z 2. sezonu, które są w miarę wierne wersji książkowej. I wynik nie zwala z nóg – wręcz przeciwnie, wideo ma nieco ponad 11 minut. Co podkreśla bardzo luźne podejście do oryginału.
Wiedźmin sezon 2 – ile jest scen zgodnych z książkami?
Jak czytamy w opisie filmu, zebrane sceny stanowią mniej niż 3% całego 2. sezonu serialu – w statystyce 3% uważa się za dopuszczalny błąd w pomiarach. Być może Netflix powinien zmienić opis "Wiedźmina" z "adaptacji" na "bardzo luźną inspirację"?
Autor filmiku, użytkownik Reddita o ksywce Undy567, wyjaśnił, na jakiej zasadzie decydował, co zostawić, a co nie. Jak czytamy, autor wyrzucał nawet całe odcinki.
— W filmie uwzględniłem wszystkie sceny, które były przynajmniej trochę podobne do tego, co było we "Krwi elfów" i w "Czasie pogardy". Wyrzuciłem wszystkie sceny, które w ogóle nie były opisane w książce (na przykład pierwszy rok Ciri w Kaer Morhen został pominięty w książce, więc usunąłem cały 3. odcinek). I starałem się usunąć wszystko, co było sprzeczne z książkami. Na przykład wyrzuciłem wszystkie wzmianki o monolitach, Voleth Meir, elfach w Cintrze, historii Yennefer itp.
Część widzów może zaskoczyć wyrzucenie opowiadania "Ziarno prawdy", które można uznać za jedno z niewielu rzeczy, jakie się w serialu udały. Twórca filmu usunął je jednak ze względu na niezgodność chronologiczną.
— Usunąłem całą historię Nivellena z 1. odcinka, bo chociaż jest to dość przyzwoita adaptacja opowiadania pt. "Ziarno prawdy", nie jest to coś, co wydarzyło się po bitwie pod Sodden, według niektórych źródeł "Ziarno prawdy" wydarzyło się ok. 1235 roku, czyli na rok przed narodzinami Pavetty. Ponieważ 2. sezon ma miejsce po bitwie pod Sodden, "Ziarno prawdy" po prostu nie pasuje do osi czasu książki, więc musiało zostać wyrzucone.
Autor montażu podzielił się także tym, w jaki sposób policzył zgodność serialu z sagą Sapkowskiego. Otrzymane wyniki nie są zachwycające.
— Następnie obliczyłem cały czas trwania serialu bez czołówek i napisów końcowych, co łącznie dało 421 minut 14 sekund. Później obliczyłem długość mojej edycji minus tytuły odcinków i napisy, co daje 11 minut 13 sekund. Tak więc z 7-godzinnego serialu tylko 11 minut (2,66%) można choćby w niewielkim stopniu skorelować z książką.
Showrunnerka "Wiedźmina" Lauren S. Hissrich od dłuższego czasu zapewnia, że 3. sezon "Wiedźmina" będzie wierną adaptacją książek Sapkowskiego. Tylko czy po tak dużych zmianach jest to jeszcze możliwe?