Finn Wolfhard ze "Stranger Things" przyznał, że miał ataki paniki. "Wszyscy myśleli, że się świetnie bawię"
Agata Jarzębowska
6 lutego 2023, 14:32
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Finn Wolfhard wyznał, że jako młody aktor ze "Stranger Things" cierpiał na stany lękowe i ataki paniki. "Wszyscy myśleli, że się świetnie bawię" – powiedział aktor.
Finn Wolfhard wyznał, że jako młody aktor ze "Stranger Things" cierpiał na stany lękowe i ataki paniki. "Wszyscy myśleli, że się świetnie bawię" – powiedział aktor.
Dzięki "Stranger Things" młodzi aktorzy szybko stali się ogromnymi gwiazdami z rzeszą oddanych fanów. I choć brzmi to jak spełnienie marzeń, Finn Wolfhard wyznał, że kilka lat temu zaczął cierpieć na stany lękowe i miał regularne ataki paniki.
Stranger Things – Finn Wolfhard cierpiał na ataki paniki
W rozmowie z magazynem "GQ Finn Wolfhard powiedział, że nigdy nie rozmawiał o swoich problemach, ponieważ "nie było na to czasu", ale między 15 a 16 rokiem życia zaczął mieć regularne napady ataków paniki. Było to jakieś dwa lata po premierze "Stranger Things", kiedy młodzi aktorzy byli już gwiazdami pierwszej wielkości.
— Miałem tę karierę rozwijającą się w szalony sposób, więc nie było na to czasu, a przynajmniej wtedy nie wydawało się, żeby był. Wszyscy mówili: "Patrzcie na niego, wszystko z nim w porządku. On się świetnie bawi". Ale w rzeczywistości prawdopodobnie też się rozwijałem i w moim mózgu zachodziły przemiany, formowały się lęki i działy się rzeczy, z których nie zdawałem sobie sprawy, musiałem je zakopać, ze względu na to, jak musiałem czuć się w pracy.
20-letni dziś Finn Wolfhard przyznał, że ostatnio atak paniki przeżył niedawno, na planie filmu "When You Finish Saving the World", który wyszedł w Stanach w styczniu tego roku.
— Byłem bardzo spięty i zdenerwowany, ponieważ myślałem: to jest pierwszy film [który robię] jako dorosły.
W tamtym czasie pomógł mu Jesse Eisenberg, reżyser i scenarzysta "When You Finish Saving the World". Eisenberg również zaczął grać w filmach w młodym wieku i podzielił się z Wolfhardem historią własnego ataku paniki na planie "Krainy przygód". Wolfhard powiedział, że stara się prowadzić w miarę normalne życie, mieszka ze znajomymi w wynajętym domu w Los Angeles, a wcześniej udało mu się też wrócić do "normalnego" liceum w Vancouver.
Finn Wolfhard po raz ostatni wcieli się w Mike'a w 5. sezonie "Stranger Things". Aktor ostatnio zapewnił, że to na pewno już będzie koniec serialu, bo jego zdaniem tworzenie 6. sezonu byłoby już niedorzeczne. Zdjęcia do 5. sezonu rozpoczną się w maju, fani muszą więc uzbroić się w cierpliwość, premiery finałowej serii możemy spodziewać się mniej więcej w połowie 2024 roku.