Oficjalnie: HBO zamówiło 2. sezon "The Last of Us". A twórcy sugerują, że na tym wcale się nie skończy
Marta Wawrzyn
27 stycznia 2023, 18:38
"The Last of Us" (Fot. HBO)
HBO znów to zrobiło: "The Last ot Us" dostało zamówienie na 2. sezon nieco ponad tydzień po premierze serialu. Tymczasem jeden z twórców zasugerował, że jest plan na co najmniej trzy sezony.
HBO znów to zrobiło: "The Last ot Us" dostało zamówienie na 2. sezon nieco ponad tydzień po premierze serialu. Tymczasem jeden z twórców zasugerował, że jest plan na co najmniej trzy sezony.
"The Last of Us" jeszcze przed premierą zostało okrzyknięte przez krytyków najlepszą adaptacją gry w historii, a po premierze dołączyły do nich głosy zachwytu ze strony fanów. Nic więc dziwnego, że HBO nie czekało długo i – tak jak to wcześniej było z "Rodem smoka" – tydzień po premierze oficjalnie ogłosiło zamówienie na 2. sezon.
The Last of Us sezon 2 – będzie kontynuacja serialu HBO
Oparty na grze studia Naughty Dog serial dzieje się w postapokaliptycznym świecie, w którym ludzkość zmaga się z pandemią zabójczego grzyba. Joel (Pedro Pascal, "Gra o tron", "The Mandalorian"), zaprawiony w bojach ocalały, zostaje zatrudniony do przemytu z opresyjnej strefy kwarantanny 14-letniej Ellie (Bella Ramsey, "Gra o tron"). To, co zaczyna się jako niewielkie zadanie, staje się brutalną, łamiącą serce podróżą po Ameryce. Showrunnerami serialu są Craig Mazin, twórca "Czarnobyla", oraz Neil Druckmann, jeden z prezesów studia Naughty Dog i zarazem autor gry The Last of Us.
— Jestem onieśmielony, zaszczycony i szczerze mówiąc przytłoczony tym, że tak wielu ludzi postanowiło śledzić naszą opowieść o losach Joela i Ellie. Współpraca z Craigiem Mazinem, naszą niesamowitą obsadą i ekipą oraz HBO przekroczyła moje, i tak już wysokie, oczekiwania. Teraz z wielką przyjemnością możemy to powtórzyć w 2. sezonie. W imieniu całego składu Naughty Dog i PlayStation, dziękuję – mówi Druckmann.
"Jestem wdzięczny za współpracę z Neilem Druckmannem i HBO. Jeszcze bardziej wdzięczny jestem tym milionom ludzi, którzy dołączyli do naszej podróży" – dodaje z kolei Mazin. Ale jeszcze ciekawsza od jego oficjalnego oświadczenia jest wypowiedź z wywiadu dla The Playlist. Showrunner sugeruje mianowicie – na razie nieoficjalnie – że jest plan nie na dwa, tylko na trzy sezony "The Last of Us", ponieważ druga część gry zawiera zbyt wiele wątków, żeby wszystko zmieściło się w jednej serii.
— Praktycznie adaptujemy całą pierwszą grę w 1. sezonie. Pozostały materiał jest nieco bardziej zawiły i obszerny w porównaniu z pierwszą grą. Naprawdę nie ma sposobu, aby opowiedzieć historię z drugiej gry w jednym sezonie. A kiedy spojrzycie na to, jak zekranizowaliśmy "The Last of Us" w tym sezonie, zobaczycie, że to nie tylko historia, która tam jest, czasem chodzi o inne historie, które chcemy opowiedzieć.
Naprawdę chcemy mieć swobodę, żeby zrobić to dobrze. Jedyna rzecz, na jaką nalegam, to żeby nigdy nie zanudzać ludzi i nigdy nie wypuszczać odcinków wypełniaczy. One muszą być samodzielne i angażujące – zawsze! Ale myślę, że jeśli będziemy kontynuować, reszty nie da się opowiedzieć w jednym sezonie.
Czy "The Last of Us" skończy się na trzech sezonach czy może studio Naughty Dog wypuści trzecią grę i sezonów będzie jeszcze więcej – tego na razie nie wiadomo. Wiemy za to, że HBO ma kolejny hit – 2. odcinek pt. "Zarażeni" obejrzało w USA 5,7 mln widzów w dniu premiery, o 22% widzów więcej niż pilotowy odcinek. Jest to największy wzrost oglądalności w drugim tygodniu emisji serialu w 50-letniej historii HBO.
Przed nami 3. odcinek "The Last of Us" (zwiastun tutaj), w którym pojawią się Nick Offerman ("Parks and Recreation") i Murray Barlett ("Biały Lotos") jako Bill i Frank.