Jak zaczęła się pandemia w "The Last of Us" i czemu rozprzestrzeniła się tak szybko? Ta fanowska teoria wiele wyjaśnia
Marta Wawrzyn
22 stycznia 2023, 14:33
"The Last of Us" (Fot. HBO)
W premierze "The Last of Us" pandemia rozprzestrzeniła się po Ameryce w błyskawicznym tempie, a na wyjaśnienie, od czego to się zaczęło, dopiero czekamy. Ale fani mają już mocną teorię.
W premierze "The Last of Us" pandemia rozprzestrzeniła się po Ameryce w błyskawicznym tempie, a na wyjaśnienie, od czego to się zaczęło, dopiero czekamy. Ale fani mają już mocną teorię.
Mamy dopiero styczeń, a kordyceps już robi, co może, aby zostać słowem roku 2023. Podczas gdy jeden z twórców serialu wyjaśnił, czy pandemia taka jak w "The Last of Us" jest możliwa, fani szukają informacji o potencjalnie zabójczych grzybach (które oczywiście istnieją naprawdę) i zastanawiają się, jakim cudem infekcja tak szybko rozprzestrzeniła się po świecie.
The Last of Us – jak zaczęła się pandemia? Jest teoria
Sprawa jest o tyle ciekawa, że na początku 1. odcinka "The Last of Us" życie w Teksasie, gdzie mieszka Joel (Pedro Pascal) razem z córką Sarah (Nico Parker), toczy się w miarę normalnie. Pojawiają się co prawda pierwsze sugestie, że dzieje się coś niepokojącego, ale nic jednak nie wskazuje, że świat, jaki znamy, skończy się już za kilkanaście godzin.
Fani próbują rozpracować, jak to się stało, że Joel i Sarah na samym początku serialu nie są zarażeni tajemniczym grzybem, a ich starsi sąsiedzi są. O co chodzi? Od czego to wszystko się zaczęło? Ciekawa teoria pojawiła się na Reddicie, gdzie użytkownik Anagnost znalazł potencjalnego winnego: apokalipsa zaczęła się od skażonej mąki.
A user over on Reddit has speculated that the Cordyceps Outbreak in the #TheLastOfUs is spread by CONTAMINATED FLOUR.
What do you think? pic.twitter.com/2A74VMYoaw
— Naughty Dog Central (@NaughtyNDC) January 17, 2023
Dlaczego ma to sens? Otóż w pierwszej części odcinka, dziejącej się we wrześniu 2003 roku, produkty z mąki tak często pojawiają się w codziennych sytuacjach i rozmowach bohaterów, że to nie może być przypadek: Sarah i Joel nie mogą zrobić naleśników na śniadanie, bo nie mają mąki. Nie częstują się też herbatnikami, które jedzą ich starsi sąsiedzi. Joel odmawia, mówiąc, że jest na diecie Atkinsa. Sarah później nie je ciastka, bo są w nim rodzynki. A na koniec jeszcze Joel zapomina odebrać tort urodzinowy.
Na tym jednak nie koniec: bohaterowie – razem z Tommym (Gabriel Luna), bratem Joela – słuchają rano w radiu wiadomości i pojawiają się niepokojące informacje z Dżakarty. Następuje krótka (i bardzo amerykańska) zgadywanka, co to takiego ta Dżakarta, Sarah słusznie mówi, że to stolica Indonezji. I znów, to raczej nie przypadek, bo jak zauważyli na Reddicie, Indonezja znana jest jako duży producent mąki.
Jeśli teoria się potwierdzi, będzie to bardzo zgrabne wyjaśnienie błyskawicznego rozprzestrzeniania się zabójczego grzyba. Na Reddicie zauważają jeszcze jedno: współtwórca serialu Craig Mazin w oficjalnym podcaście "The Last of Us" mówił o ciasteczkach, a chwilę później poradził fanom, aby poszukali "okruszków" w serialu.
Na pewno z Dżakartą jest coś na rzeczy – potwierdzają to zdjęcia z 2. odcinka "The Last of Us". Na jednym z nich (możecie je zobaczyć powyżej) widzimy postać graną przez indonezyjską aktorkę Christine Hakim, która prawdopodobnie znajduje się w jakimś laboratorium, bo za nią wyraźnie widać mikroskop. Być może więc już jutro dowiemy się, jak kordyceps zapoczątkował apokalipsę w 2003 roku i gdzie to się zaczęło.