Jak wiernie "The Last of Us" odtwarza kadry z gry? Porównanie scen z 1. odcinka z oryginałem wygląda niesamowicie
Karolina Noga
17 stycznia 2023, 12:03
"The Last of Us" (Fot. Naughty Dog/HBO)
"The Last of Us" to ekranizacja kultowej gry, a twórcy dołożyli wszelkich starań, by zadowolić fanów. Jeszcze przed premierą fanów zachwyciła dbałość o szczegóły – teraz jak na dłoni widać, jak wierna to adaptacja.
"The Last of Us" to ekranizacja kultowej gry, a twórcy dołożyli wszelkich starań, by zadowolić fanów. Jeszcze przed premierą fanów zachwyciła dbałość o szczegóły – teraz jak na dłoni widać, jak wierna to adaptacja.
Serial "The Last of Us" na podstawie gry studia Naughty Dog to zdecydowanie jedna z największych premier ostatnich miesięcy. Oczekiwania były więc wysokie, a w sieci porównywano pojedyncze kadry ze zdjęciami oraz zwiastunami produkcji. Teraz serwis IGN porównał sceny z 1. odcinka pt. "Gdy zgubisz się w ciemności" z grą.
The Last of Us odcinek 1 – porównanie scen z gry i serialu
Na poniższym nagraniu widzimy zestawione ze sobą sceny z pierwszego odcinka oraz początku gry. Widzimy początek paniki – budzącą się Sarah (Nico Parker), a następnie dramatyczną próbę ucieczki Joela (Pedro Pascal) przez miasto wraz z córką i bratem, Tommym (Gabriel Luna). Praktycznie 1:1 odtworzono szokującą scenę śmierci Sarah, niesamowite podobieństwo widać też przy spotkaniu Ellie (Bella Ramsey) i Joela.
W komentarzach nie brakuje zachwytów. Internauci zwracają uwagę zwłaszcza na scenę ucieczki samochodem oraz śmierci Sarah, która ich zdaniem była nawet bardziej druzgocąca niż w grze. Wszystko wskazuje na to, że adaptacją gry są zachwyceni absolutnie wszyscy, chociaż wcześniej wiele osób podchodziło sceptycznie do ekranizacji. Krytykowano m.in. wygląd Pedra Pascala.
Finally watching the last of us episode 1 and I"m crying all over again pic.twitter.com/GJy7Hhy18F
— Haaris (@TrilogyFiIm) January 16, 2023
wild crazy insane bonkers left me speechless other adaptations wish they could #TheLastOfUs pic.twitter.com/pTFVMyEWfa
— amanda (@avatonin) January 16, 2023
Wygląda na to, że możemy spodziewać się wiernej adaptacji, ale oczywiście nie wszystko jest identyczne. Twórcy wyjaśnili m.in. dlaczego w serialu jest 2023 rok, choć akcja gry dzieje się dekadę później
— Mam takie coś z przeskakiwaniem w przyszłość – kiedy oglądam serial i rok jest 2023, a serial ma miejsce w 2043 roku, to czuję, że jest to po prostu trochę mniej realne. Nawet jeśli oglądam serial w 2023 roku i ma on miejsce w 2016, to jest to trochę mniej realne. Pomyślałem, że może być interesująco po prostu stwierdzić: "Hej, spójrzcie, to się dzieje właśnie teraz w tym równoległym wszechświecie. To się dzieje w tym roku" – powiedział Craig Mazin.
W oczekiwaniu na kolejne odcinki zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją serialu "The Last of Us". Zobaczcie także zwiastun 2. odcinka "The Last of Us".