Finał 2. sezonu "Ginny & Georgii" zaskoczył twistem. A twórczyni zapewnia, że dopiero zacznie się dziać
Karolina Noga
11 stycznia 2023, 16:33
"Ginny & Georgia" (Fot. Netflix)
2. sezon serialu "Ginny & Georgia" przyniósł tytułowym bohaterkom jeszcze więcej kłopotów. Kulminacja wszystkiego miała miejsce w ostatnim odcinku – skąd pomysł na taki cliffhanger? Spoilery.
2. sezon serialu "Ginny & Georgia" przyniósł tytułowym bohaterkom jeszcze więcej kłopotów. Kulminacja wszystkiego miała miejsce w ostatnim odcinku – skąd pomysł na taki cliffhanger? Spoilery.
"Ginny & Georgia" powróciły z 2. sezonem w zeszłym tygodniu i zdecydowanie nie można było narzekać na nudę. Twistów nie brakowało, a kiedy wszystko zdawało się zacząć układać, finałowy cliffhanger znów przewrócił życie bohaterek do góry nogami. Twórczyni serialu Sarah Lampert skomentowała wydarzenia w rozmowie z TVLine.
Ginny & Georgia sezon 2 – twórczyni komentuje finał
W finałowym odcinku 2. sezonu pt. "Nie jestem Kopciuszkiem" Georgia (Brianne Howey) została aresztowana za zabójstwo Toma, męża Cynthii – i to podczas własnego, w trakcie pierwszego tańca. Czy Paul (Scott Porter) zobaczy teraz ukochaną w nowym świetle i zacznie podejrzewać, że nie powiedziała mu całej prawdy o sobie?
— Myślę, że kiedy cię aresztują za morderstwo, różne rzeczy zaczynają wychodzić na jaw – skomentowała ze śmiechem twórczyni.
Czy to znaczy, że burmistrz już zaczyna żałować decyzji o małżeństwie i będzie próbował się z tego wycofać?
— Nie wydaje mi się, żeby w ogóle tak było – przynajmniej nie w tej chwili. On dzwoni do swojego prawnika. Sądzę, że myśli: "to musi być błąd" – powiedziała Lampart.
Paul poznał część kryminalnej przeszłości Georgii, a twórczyni podkreśliła, że to bohater, który może nas jeszcze zaskoczyć swoimi decyzjami i działaniami.
— Naszą ulubioną rzeczą w Paulu jest przedstawianie tej postaci, którą myślicie, że znacie, myślicie, że widzieliście, myślicie, że wiecie, co zrobi. A moją ulubioną rzeczą w tej postaci jest to, że zawsze cię zaskakuje. Zaś Scott Porter wykonuje cudowną robotę, dodając warstwy do tej postaci.
Paul jest dobrym facetem, jest burmistrzem, jest szlachetny, ma uprzywilejowane pochodzenie, wszystkie te rzeczy. I wtedy oświadcza się [Georgii], po tym jak dowiaduje się, że Zion przespał z Georgią. Po usłyszeniu tego wszystkiego decyduje się na małżeństwo. Naprawdę wspiera jej dzieci. Uwielbiam w tej postaci to, że wydaje ci się, że masz go na celowniku, a potem on szybko cię oszukuje.
2. sezon był także przełomem w relacji Georgii z Ginny (Antonia Gentry), która poznała całą prawdę o przeszłości matki. Jak dziewczyna czuje się ze świadomością, że jej matka znowu zabiła?
— Są dwie odpowiedzi na to pytanie. Z jednej strony chcieliśmy się upewnić, że w 1. sezonie złamiemy wszystkie postacie. A 2. sezon był o budowaniu ich na nowo i odbudowywaniu więzi, które zostały zniszczone. To było dla nas bardzo ważne, biorąc pod uwagę, dokąd chcemy iść w 3. sezonie, aby zakończyć 2. sezon z Millerami jako spójną jednostką, gdzie wszyscy w końcu są na tym samym poziomie, jeśli chodzi o wiedzę o wszystkim, co się stało i bycie w tej samej drużynie.
(…) Relacja Ginny i jej mamy to ciągle rozwijająca się, naprawdę złożona, dynamiczna sprawa. Kiedy jesteśmy w pokoju scenarzystów, zawsze mówimy, że mamy trzy główne postacie dla fabuły każdego odcinka: jedna to Ginny, druga to Georgia, a kolejna to relacja Ginny i Georgii. Więc ich relacja jest traktowana jak postać, która zawsze się zmienia, zawsze ewoluuje. Więc czas pokaże.
Na ten moment Netflix nie potwierdził, czy powstanie 3. sezon "Ginny & Georgii". W oczekiwaniu na dalsze informacje możecie przeczytać, co gwiazdy sądzą o finałowym cliffhangerze.