Którzy aktorzy serialowi zarabiają najwięcej?
Andrzej Mandel
11 sierpnia 2011, 18:35
Niespodzianki w odpowiedzi na pytanie, kto zarabia najwięcej, nie ma. Zaskakujący jest fakt, że gaże raczej spadają niż rosną.
Niespodzianki w odpowiedzi na pytanie, kto zarabia najwięcej, nie ma. Zaskakujący jest fakt, że gaże raczej spadają niż rosną.
Zarobki aktorów telewizyjnych już dawno stały się wysokie. Przeciętna gaża za odcinek sięga 125 tysięcy dolarów (a w kablówkach nawet 150 tysięcy). Gwiazdy zarabiają oczywiście znacznie/nieco więcej. Rekordzistą jest obecnie Ashton Kutcher, który dostanie 700 tysięcy za odcinek "Dwóch i pół" (ale Charlie Sheen zarabiał 1,2 miliona, więc koszty i tak spadły). Tim Allen ("Last Man Standing") i Kiefer Sutherland ("Touch") dostaną w swoich nowych serialach po 225 tysięcy – podobnie jak Ted Danson, który zastąpił Laurenca Fishbourna w "CSI" (i zarabia mniej niż on).
Wygląda to trochę tak, jakby stacje zaczynały oszczędzać na zarobkach gwiazd. Poza tym, jak otwarcie mówią przedstawiciele przemysłu telewizyjnego, prawdziwych gwiazd jest niewiele, a "reszta nie przynosi dochodów".
Niezależnie od szukania oszczędności (najwięcej zaoszczędzili producenci "Dwóch i pół" – 500 tysięcy piechotą nie chodzi), wygląda na to, że kasę można zarobić niezłą. A poza tym obniżki gaż przy renegocjacji kontraktu nie dotykają wszystkich – ekipa "The Big Bang Theory" dostała podwyżkę. Choć, patrząc po poziomie ostatniego sezonu, nie wiadomo za co.
A jeżeli aktorowi nie podoba się proponowana gaża, to odchodzi. Jak Lisa Edelstein odeszła z "House'a".