"The Office" dzisiaj by nie przetrwało? Gwiazda uważa, że serial przegrałby z cancel culture, a fani są tym zdziwieni
Agata Jarzębowska
7 grudnia 2022, 14:14
"The Office" (Fot. NBCUniversal)
Scenarzystka i gwiazda "The Office" Mindy Kaling twierdzi, że serial jest "zbyt nieodpowiedni" jak na dzisiejsze standardy. Co ciekawe, widzowie się z tym nie zgadzają.
Scenarzystka i gwiazda "The Office" Mindy Kaling twierdzi, że serial jest "zbyt nieodpowiedni" jak na dzisiejsze standardy. Co ciekawe, widzowie się z tym nie zgadzają.
Mindy Kaling, scenarzystka "The Office" i równocześnie odtwórczyni roli Kelly Kapoor, gościła w programie "Good Morning America", gdzie – ku zdziwieniu fanów – zasugerowała, że kultowy sitcom dziś miałby problem z przetrwaniem.
The Office nie powstałoby w czasach cancel culture?
Prowadzący zapytali Kaling, kiedy planuje pokazać "The Office" swoim dzieciom, a ona odpowiedziała, że "być może nigdy", dodając, że "ten serial jest tak niestosowny" w dzisiejszych czasach. Jej zdaniem biurowy sitcom, w którym Steve Carell wcielał się w Michaela Scotta, szefa rzucającego nieodpowiednie uwagi pod adresem pracowników, dziś z miejsca dostałby cancela za rasizm, seksizm czy homofobię.
— Ze scenarzystami, z którymi nadal jestem w kontakcie, zawsze rozmawiamy o tym, jak wiele z tego serialu prawdopodobnie nie moglibyśmy teraz zrobić. Gusta się zmieniły i szczerze mówiąc to, co obraża ludzi, bardzo się zmieniło. Myślę, że to jeden z powodów, dla których serial jest popularny, bo ludzie mają poczucie, że jest w nim coś nieustraszonego czy też że to, o czym mówi się w serialu, to tabu.
Aktorka została zapytana także, co jej postać, Kelly, która miała obsesję na punkcie gwiazd i plotek, robiłaby w nowej wersji "The Office" w 2022 roku.
— Myślę, że rzuciłaby Dunder Mifflin, aby zostać influencerką, a potem prawdopodobnie zostałaby scancelowana, prawie natychmiast. Właściwie większość postaci w tym serialu zostałaby scancelowana.
Co ciekawe, z opinią twórczyni nie zgadzają się fani. Po jej wywiadzie na Twitterze pojawiły się komentarze broniące serialu i jego poczucia humoru. Widzowie podkreślają, że przecież nadal mamy wiele popularnych produkcji, które są "niestosowne" i równocześnie uwielbiane – a poza tym przecież "The Office" było wypakowane cringe'owym humorem i doskonale świadome tego, kim był Michael Scott i jak nieodpowiednie – tak, 15 lat temu też – były jego zachowania.
wasn't that the point??
— wilhelm byers (@no2bylershipper) December 6, 2022
I hate this mindset so much. It implies that all of the inappropriate cringe moments were actually appropriate at the time the show came out. It was inappropriate back then too. That was the whole basis for the humor in early seasons. https://t.co/HYG50dw2DN
— Kacy Sager (@THESagerbomb) December 6, 2022
Family Guy is currently airing its 21st season and just hit 400 episodes
The creators of South Park just signed a $900 million dollar deal to extend the show through 2027 and season 30 with several made for tv films
Both these shows make The Office look like Disney https://t.co/0gPDwuXsqn
— D Piddy (@Blackkout__) December 6, 2022
The Office, which airs in syndication on two different TV networks and was purchased for streaming by NBC for $500M, isn't fit for this current environment. Sure. https://t.co/rTho5He4Q5
— Bennett Hipp (@BennettHipp) December 6, 2022
if they made the Office today they'd have to call it Remote Work. and that's also what I'd be saying as I tried to flip the damn channel https://t.co/dshBBR2H77
— Howell Dawdy (@HowellDawdy) December 6, 2022