Kręcenie 11. sezonu "The Walking Dead" nie było łatwe dla Jeffreya Deana Morgana. Aktor złamał kości w obu stopach
Karolina Noga
2 grudnia 2022, 15:02
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Na planie filmowym wypadki są dość częste, pomimo środków ostrożności. Jeffrey Dean Morgan należy do grona poszkodowanych aktorów i opowiedział, co stało się na planie "The Walking Dead".
Na planie filmowym wypadki są dość częste, pomimo środków ostrożności. Jeffrey Dean Morgan należy do grona poszkodowanych aktorów i opowiedział, co stało się na planie "The Walking Dead".
W marcu Jeffrey Dean Morgan dodał wpis na Twitterze, gdzie poinformował o wypadku na planie "The Walking Dead" – aktor złamał kości w stopie. Teraz okazuje się, że nie był to jedyny uraz, jakiego doznał podczas kręcenia 11. sezonu.
The Walking Dead – Jeffrey Dean Morgan połamał obie stopy
Jeffrey Dean Morgan w rozmowie z serwisem Insider opowiedział szczegółowo o tym, co się wydarzyło i wyznał, że złamał kości nie w jednej, a w obu stopach.
— Szczerze mówiąc, myślę, że nie miałem zbyt dobrych butów, a kilkukrotne skoki i lądowanie [to spowodowało]. Zaczęło się od czegoś w rodzaju niczego, Zaczęło się od niczego, od pęknięcia. A potem było coraz gorzej. Kości w [jednej z] moich pięt nie są już gładkie. Miałem mieć operację pomiędzy "The Walking Dead" a nowym serialem ["The Walking Dead: Dead City"].
Miałem trzy miesiące oczekiwania, więc pojechałem do Hiszpanii, żeby nagrać reklamę. I dostałem [przepukliny]. Musiałem mieć operację i pomyślałem: "walić to, stopa musi sobie poradzić" — wspomina aktor.
Broke it ages ago. Just didn't want to go to hospital and risk covid. Finally went… yup. It's broke. Nothing I can really do until I'm home. All good. Been working entire time. I only cry like… 3 times a day. Maybe 4. X
— Jeffrey Dean Morgan (@JDMorgan) March 13, 2022
Jeffrey Dean Morgan nie jest jedynym aktorem, który ucierpiał na planie. Niedawno Norman Reedus przyznał, że wstrząśnienie mózgu, którego doznał na planie było dużo groźniejsze, niż pierwotnie sugerowano. Aktor był przekonany, że umrze.
— O rany, to było straszne. Ta cała męka dla mnie osobiście była przerażająca. Myślałem, że umrę. To było bardzo poważne. To było przerażające. Byłem uderzany w twarz i w głowę jakieś milion razy, przebijałem się przez szyby samochodów, ale to mnie przeraziło. Miałem neurologa. Miałem wszelkie rodzaje g**na. Oblałem test na światło. Miałem ochroniarza na podjeździe, na wszelki wypadek. Trzymałem się ścian, przechodząc przez pokoje. To było szaleństwo — powiedział.
Obaj aktorzy powrócą w spin-offach "The Walking Dead". Jeffrey Dean Morgan i Lauren Cohan pojawią się jako Negan i Maggie w serialu "The Walking Dead: Dead City" – tutaj znajdziecie teaser. Z kolei Norman Reedus pracuje na planie serialu "Daryl Dixon", a ostatnio pokazano pierwsze zdjęcia.