Giancarlo Esposito dokonuje skoku stulecia w "Kaleidoscope" – jest zapowiedź eksperymentalnego serialu Netfliksa
Karolina Noga
23 listopada 2022, 12:03
"Kaleidoscope" (Fot. Netflix)
Netflix co jakiś czas eksperymentuje z formą seriali – kolejną z takich propozycji będzie nielinearny thriller "Kaleidoscope". Główną rolę zagra Giancarlo Esposito. Kiedy premiera?
Netflix co jakiś czas eksperymentuje z formą seriali – kolejną z takich propozycji będzie nielinearny thriller "Kaleidoscope". Główną rolę zagra Giancarlo Esposito. Kiedy premiera?
"Kaleidoscope" (poprzednio zatytułowany "Jigsaw") to thriller, za którego sterami stoi showrunner Eric Garcia ("Alexa i Kate"), którego wspomaga jako producent Ridley Scott ("Obcy"). Ośmioodcinkowy serial pojawi się na Netfliksie 1 stycznia 2023 roku, a w sieci pojawiło się wideo zza kulis.
Kaleidoscope – nowy serial Netfliksa z Giancarlo Esposito
Dziejący się na przestrzeni 25 lat serial to układanka, śledząca losy ekipy mistrzowskich złodziei, którzy pracują nad odblokowaniem pozornie niezniszczalnego skarbca, aby zdobyć największą kasę w historii. Zanim jednak dostaną w swoje ręce gotówkę, muszą przedrzeć się przez najpotężniejszy na świecie zespół ochrony korporacji oraz FBI.
Jak podaje Tudum, serial jest nielinearny i odcinków nie trzeba będzie oglądać po kolei, bo "widzowie zanurzą się w zbrodnię w różnych momentach czasu". Netflix udostępnił wideo zza kulis, w którym pojawiają się grający główne role Giancarlo Esposito ("Better Call Saul"), Tati Gabrielle ("Ty") i Paz Vega ("The OA").
Eric Garcia opowiedział także co nieco na temat fabuły, która jest luźno inspirowana pewnym prawdziwym wydarzeniem:
— Jest to luźno oparte na czymś, co mogło się wydarzyć. Po huraganie Sandy w piwnicy DTCC, która jest dużą firmą rozliczeniową należącą do kilku dużych banków, zostały zalane obligacje warte 70 miliardów dolarów. W mojej głowie narodziła się myśl, że cóż, to jest idealna przykrywka dla skoku!
Każdy z odcinków jest nazwany innym kolorem. Niektórzy widzowie jako pierwszy zobaczą np. odcinek "Żółty", a inni "Zielony". Dlaczego zdecydowano się na nielinearne przedstawienie akcji?
— Możliwość poruszania się i oglądania w różnej kolejności daje wam inny punkt widzenia na bohaterów. Są pytania, które zostaną zadane w jednym odcinku, a na które odpowiedź znajduje się w innym odcinku. Podobnie, w odcinku, który oglądasz, będą odpowiedzi, o których nawet nie wiesz, że są odpowiedziami na coś, dopóki nie zobaczysz pytania, gdy oglądasz inny odcinek — wyjaśnił Garcia.
Z kolei Russell Fine ("Amerykańscy bogowie") – jeden z producentów i reżyser dwóch z odcinków – obiecał, że niezależnie od kolejności oglądania, wszystkie elementy układanki wskoczą na swoje miejsce.
— Kiedy oglądasz "Kaleidoscope", dostajesz wszystkie informacje, aby móc połączyć kropki i poznać historię.
Do obsady należą również Jai Courtney ("Spartakus"), Rufus Sewell ("Człowiek z Wysokiego Zamku"), Peter Mark Kendall ("Chicago Med"), Rosaline Elbay ("Ramy") i Niousha Noor ("Tu i teraz").