Co aktorzy zatrzymali z planu "The Walking Dead"? Jeffrey Dean Morgan i Norman Reedus o swoich łupach
Agata Jarzębowska
21 listopada 2022, 14:33
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Ekipa "The Walking Dead" pożegnała się z serialem, a jej członkowie postanowili zostawić sobie na pamiątkę kilka rzeczy z planu. Co zatrzymali Jeffrey Dean Morgan i Norman Reedus?
Ekipa "The Walking Dead" pożegnała się z serialem, a jej członkowie postanowili zostawić sobie na pamiątkę kilka rzeczy z planu. Co zatrzymali Jeffrey Dean Morgan i Norman Reedus?
"The Walking Dead" dobiegło końca. Finał serialu został wyemitowany 20 listopada w USA, a polscy fani mogą obejrzeć go dzisiaj — 21 listopada o godz. 22:00 na kanale FOX. Ekipa serialu jednak nie opuściła planu z pustymi rękami, po 12 latach pracy na planie każdy chciał zostawić sobie coś na pamiątkę.
The Walking Dead — co aktorzy zachowali z planu?
Entertainment Weekly ujawniło, co zabrali ze sobą poszczególni członkowie obsady. Jeffrey Dean Morgan i Norman Reedus przyznali, że polowali na większe łupy, ale jak zdradził Morgan, zdobycie pamiątek niekoniecznie było łatwe.
— To ciągła walka z [reżyserem] Gregiem Nicotero. Wydaje się, że on zawsze dostaje rekwizyty. Mam kij bejsbolowy sprzed kilku sezonów, mam Lucille. Lucille jest w szklanej gablocie w moim gabinecie. Zaopiekowałem się nią. A Negan naprawdę nie miał nic poza Lucille. To był ważny rekwizyt dla niego.
Aktor miał jednak na oku też kilka innych rzeczy, które chciał zachować. Co ciekawe, jego córka miała odmienne zdanie.
— Nadal chcę oryginalną skórzaną kurtkę. A potem poprosiłem Grega o moją maskę szeptacza, której nie mam. Powiedział mi, że są dwie i że mogę dostać jedną z nich. Więc teraz się przypominam. Greg, czekam na moją maskę zombie! Powiedziałem córce, że idę po maskę zombie. A ona na to: "Nie, tato, nie potrzebujesz tego".
Jeffrey Dean Morgan przyznał też, że bardzo chciałby mieć kuszę Daryla (Norman Reedus) i chciałby ją ukraść z planu. Ale dziwnym trafem wszystkie rekwizyty należące do tego bohatera zniknęły z planu na długo przed zakończeniem zdjęć. Aktor zakłada, że Reedus wszystko wyniósł i jak się okazuje się, dużo się nie pomylił.
— Wyszedłem w całym kostiumie. Dosłownie pojechałem do domu w swoim stroju i szczerze mówiąc, nawet nie miałem takiego zamiaru. Byłem tak zajęty przytulaniem ludzi i żegnaniem się, że dosłownie po prostu wszedłem do samochodu i odjechałem — powiedział Reedus.
Okazuje się, że liczba kusz, jakie Norman Reedus mógł zachować, nie ogranicza się tylko do tej z 11. sezonu
— Mam kamizelkę z każdego sezonu i mam kuszę z niemal każdego sezonu. Gdyby kusze nie były tak duże, a ja nie mieszkałbym na Manhattanie z ograniczonym miejscem do przechowywania, miałbym jedną z każdego sezonu. Posiadam oryginalną kuszę z drewnianymi strzałami. Ale dwie strzały są złamane, bo Rick jechał za mną swoim hyundaiem, moja kusza spadła i przejechał przez dwie strzały. Więc mam oryginalne dwie złamane strzały, które przejechał.
Aktor przyznał się także do posiadania brody Andy'ego (Jeremy Palko) i kucyka Scotta Wilsona. Aktor przyznał jednak rozbrajająco, że nie zabrał rowerów, bo ich transport byłby problematyczny.