Tampongate to najlepsza scena w 5. serii "The Crown"? Serialowa Camilla radzi obejrzeć, a potem komentować
Agata Jarzębowska
17 listopada 2022, 10:44
"The Crown" (Fot. Netflix)
Olivia Williams, która w 5. sezonie "The Crown" gra Camillę, uważa, że scena z Tampongate jest najlepsza w całej serii. I nie ma zamiaru słuchać krytyki od tych, którzy nie widzieli odcinka.
Olivia Williams, która w 5. sezonie "The Crown" gra Camillę, uważa, że scena z Tampongate jest najlepsza w całej serii. I nie ma zamiaru słuchać krytyki od tych, którzy nie widzieli odcinka.
W 1993 roku doszło do skandalu, kiedy to upubliczniona została prywatna rozmowa księcia Karola i Camilli Parker Bowles. Skandal określono nazwą Camillagate czy też Tampongate, a samą rozmowę możemy obejrzeć w 5. sezonie "The Crown" w odcinku pt. "Cała naprzód", gdzie odgrywają ją Dominic West i Olivia Williams.
The Crown sezon 5 — Olivia Williams o Tampongate
Podczas nielegalnie udostępnionej rozmowy Camilla pyta Karola, czy "chciałby zostać reinkarnowany jako para jej majtek", a on żartobliwe odpowiada, że znając jego szczęście, "wróciłby do życia jako jej tampon". Rozmowa wywołała ogromne poruszenie, a taśmę z nagraniem można było odsłuchać dzwoniąc na odpowiedni numer telefonu. Olivia Williams powiedziała w rozmowie z "The Times", że w wersji, jaką widzimy w "The Crown", jest to "absolutnie najlepsza scena".
— Myślę, że scenariusz i sposób, w jaki ten odcinek jest skonstruowany, są genialne. Chciałabym, aby nielegalne było komentowanie sceny z tą rozmową przez kogoś, kto tak naprawdę nie obejrzał odcinka.
Aktorka podkreśliła, że opinie osób krytykujących wykorzystanie tej rozmowy w serialu nie mają znaczenia — jeżeli nie obejrzeli oni tej sceny i nie wiedzą, jak "The Crown" do niej podeszło.
— Jeśli zdecydujesz — bo masz tak żelazne zasady moralne — że nie będziesz oglądać odcinka, a potem zechcesz go skomentować, to twoja opinia nie ma żadnej wartości. To, co robi ten odcinek, to niezwykła sztuka filmowa.
W innym wywiadzie Williams podkreślała, że ta rozmowa odbywa się w żartobliwym tonie i została wypaczona przez media. Dominic West również bronił sceny, podkreślając, że była to prywatna rozmowa dwojga zakochanych ludzi i to oni są tutaj ofiarami.
— Pamiętam, że myślałem, że to było coś tak paskudnego i głęboko, głęboko zawstydzającego [w tamtym czasie]. Patrząc na to wstecz i mając to odegrać, zdajesz sobie sprawę, że wina nie leżała po stronie tych dwóch osób, dwojga kochanków, którzy prowadzili prywatną rozmowę. To, co jest teraz naprawdę jasne, to jak bardzo inwazyjne i obrzydliwe było zachowanie prasy, że wydrukowali to w dosłownym brzmieniu i można było zadzwonić pod numer i posłuchać prawdziwej taśmy. Myślę, że to sprawiło, że niezwykle współczuję tym dwóm osobom i przez co one przeszły.
Co ciekawe, twórcy "The Crown" chcieli tę rozmowę umieścić już w 4. sezonie serialu, ale grający wtedy księcia Karola Josh O'Connor odmówił jej zagrania.