Tampongate w 5. sezonie "The Crown". Czemu Dominic West się na to zgodził, choć jego poprzednik odmówił?
Karolina Noga
14 listopada 2022, 15:14
"The Crown" (Fot. Netflix)
5. sezon "The Crown" nie ominął tematu niesławnej rozmowy Karola i Camilli. Dominic West wyjaśnia, czemu zgodził się na scenę, mimo że jego poprzednik Josh O'Connor jej nie zagrał.
5. sezon "The Crown" nie ominął tematu niesławnej rozmowy Karola i Camilli. Dominic West wyjaśnia, czemu zgodził się na scenę, mimo że jego poprzednik Josh O'Connor jej nie zagrał.
5. sezon "The Crown" w ogólnym wydźwięku okazał się nieco mniej skandaliczny od swojego poprzednika, ale nie oznacza to, że kontrowersji nie zabrakło. Już przed premierą Dominic West zapowiedział, że zobaczymy kulisy niesławnej rozmowy księcia Karola z Camillą Parker Bowles — chociaż jego poprzednik Josh O'Connor odmówił jej zagrania. Skąd decyzja Dominica Westa i Olivii Williams?
The Crown sezon 5 — Dominic West o Tampongate
Intymna rozmowa księcia Karola i Camilli Parker Bowles (Olivia Williams) pojawia się w 5. odcinku pt. "Cała naprzód". Scena została oparta na prawdziwym skandalu 1993 roku, gdy do prasy wyciekła prywatna rozmowa telefoniczna kochanków z 1989 roku. W pewnym momencie tej sześciominutowej rozmowy, która stała się znana jako Camillagate czy też Tampongate, Camilla zapytała Karola, czy chciałby zostać reinkarnowany jako para jej majtek, a on powiedział, że znając jego szczęście, wróciłby do życia jako jej tampon. Rozmowa odbywa się w żartobliwym tonie.
Twórca serialu Peter Morgan chciał wprowadzić scenę już wcześniej, jednak grający Karola w 4. sezonie Josh O'Connor nie zgodził się jej odegrać. W rozmowie, którą Variety przeprowadziło z Dominikiem Westem i Olivią Williams, oboje aktorzy odnieśli się do kwestii Tampongate. Jak powiedziała Olivia Williams:
— Cóż, to było tak genialnie napisane, jak sądzę, kiedy oglądasz ten odcinek. Każdy, kto chciał nas skarcić za przedstawianie tego, nie widział tego odcinka. Ale teraz już widzicie, mam nadzieję, że nie chodzi o to, co oni do siebie mówią, ale o to, co zrobiono z tymi informacjami. Rażące naruszenie prywatności, a następnie złośliwa publikacja. Istotą rozmowy, którą, jak czułam, odkryliśmy podczas jej odtwarzania, było to, że oni żartowali.
To była pełna miłości, żartobliwa rozmowa, a zakwestionowana fraza była czymś w rodzaju brytyjskiego, autoironicznego humoru. "Znając moje szczęście, skończyłbym jako [tampon]", a nie "chcę być twoim [tamponem]" — i myślę, że różnica między tymi dwoma wyrażeniami jest kluczem do tej sceny.
Z koleżanką z obsady zgodził się Dominic West, który podkreślił, że prawdziwymi złoczyńcami w całej sytuacji byli nie Karol i Camilla, ale osoby, które ujawniły ich prywatne rozmowy.
— Tak naprawdę, nie ma wiele do dodania. Ale tak, to znaczy, naprawdę zapamiętałem to jako coś paskudnego. I zdajesz sobie sprawę, że jest to perspektywa, w której myślę, że gazety i media tak naprawdę to namalowały. Kiedy patrzymy na to teraz, po 20 latach, w serialu, wydaje się, że to nie rozmowa była obrzydliwa, ale lubieżne zainteresowanie nią i sposób, w jaki zostało wydrukowane na pierwszych stronach gazet i stało się taśmą, na którą można było zadzwonić i posłuchać. Myślę, że ludzie mają teraz zupełnie inne zdanie na ten temat i widać, kim są złoczyńcy. To nie była dwójka kochanków, to ludzie, którzy ich wykorzystywali.
To nie koniec kontrowersji związanych z postaciami granymi przez Westa i Williams — ale innego rodzaju. Nie brakuje głosów, że aktorzy są "za ładni", żeby grać Karola i Camillę.