Fani uważają, że "The Crown" ośmieszyło Polskę sceną z dziennikarką. Czy ten wywiad naprawdę miał miejsce?
Karolina Noga
14 listopada 2022, 12:12
"The Crown" (Fot. Netflix)
W zeszłym tygodniu na Netfliksie pojawił się 5. sezon "The Crown", a polską widownię oburzyła scena z dziennikarką. Czy ten koszmarny wywiad został oparty na faktach?
W zeszłym tygodniu na Netfliksie pojawił się 5. sezon "The Crown", a polską widownię oburzyła scena z dziennikarką. Czy ten koszmarny wywiad został oparty na faktach?
W 2. odcinku 5. sezonu "The Crown" o tytule "System" mieliśmy okazję zobaczyć polski akcent — aktorka Joanna Ignaczewska zagrała epizodyczną rolę polskiej dziennikarki. Niektórzy są jednak niezadowoleni ze sceny, w której wystąpiła i nie brakuje komentarzy, że serial "ośmieszył Polskę".
The Crown sezon 5 — scena z polską dziennikarką
W odcinku widzimy, jak książę Filip (Jonathan Pryce) udziela wywiadu polskiej dziennikarce. Książę z zapałem opowiada o powożeniu, czyli swojej nowej sportowej pasji — a przynajmniej próbuje. Dziennikarka sobie nie radzi z prowadzeniem rozmowy, ma wyraźne problemy z językiem angielskim, a do tego jest nieprzyjemna — w pewnym momencie pyta po polsku, czy "on jest głuchy" i "co się tak rozgląda".
W komentarzach na Instagramie aktorki można znaleźć komentarze niezadowolonych widzów, którzy sądzą, że scena była niepotrzebna i ośmieszyła Polskę oraz kompetencję polskich dziennikarzy:
— Nie potrafię zrozumieć, po co była ta scena. Czy ktoś wytłumaczy, co ona wniosła? Jedyne wytłumaczenie, jakie widzę, to takie, że najpierw zobaczyliśmy stereotyp przygłupich ludzi z bloku postsowieckiego, a potem Filip odkrywa bogactwo rosyjskiej kultury. Ale dlaczego akurat musieli doczepić się Polski? Anglicy szydzą z Polaków za pomocą tej sceny w serialu, który ogląda cały świat.
Tymczasem pod innym z komentarzy Ignaczewska napisała, że scena była inspirowana prawdziwym wywiadem i przygotowując się do roli, oglądała archiwalne nagrania.
— Postać, którą zagrałam, była wzorowana na polskiej dziennikarce, która rzeczywiście w latach 90. była na pokazie/wyścigach konnych i rozmawiała z księciem Filipem. Widziałam nawet jej zdjęcia i z materiałów archiwalnych również dowiedziałam się od reżysera, że ton tej rozmowy był podobny, choć oczywiście jest też w niej element dramaturgii scenariusza.
Z kolei zagraniczni widzowie mają problem z czymś innym — nie brakuje głosów, że Dominic West i Olivia Williams są "za ładni", żeby grać Karola i Camillę. Tymczasem serialowa księżniczka Małgorzata opowiedziała o swoich ulubionych scenach.