Rhaenyra będzie jak Daenerys? Fani zwracają uwagę na cytat z finału — co na to showrunner "Rodu smoka"?
Agata Jarzębowska
7 listopada 2022, 09:44
"Ród smoka"/"Gra o tron" (Fot. HBO)
Rhaenyra jest jak Daenerys? Fani zwracają uwagę na charakterystyczny cytat, a showrunner "Rodu smoka" Ryan Condal komentuje zachowanie Czarnej Królowej w finale 1. sezonu.
Rhaenyra jest jak Daenerys? Fani zwracają uwagę na charakterystyczny cytat, a showrunner "Rodu smoka" Ryan Condal komentuje zachowanie Czarnej Królowej w finale 1. sezonu.
Rhaenyra (Milly Alcock/Emma D'Arcy) od początku podbiła serca widzów. To młoda księżniczka, która musi walczyć o swoje prawa do tronu — podobnie jak Daenerys (Emilia Clarke) z "Gry o tron", która wśród widzów miała wielu zwolenników, kibicujących w jej drodze na Żelazny Tron. Fani bez trudu zauważyli więc nawiązanie, jakie pojawiło się w 10. odcinku "Rodu smoka" pt. "Czarna królowa".
Ród smoka — czy Rhaenyra będzie jak Daenerys?
W 7. sezonie "Gry o tron", w odcinku pt. "Zrodzona w Burzy", Daenerys mówi do swoich doradców po dotarciu do Westeros: "Nie przybyłam po to, by być królową popiołów". Część widzów uważa, że właśnie wtedy serial sugeruje dalsze losy bohaterki, która finalnie pali doszczętnie Królewską Przystań, pomimo że miasto zdecydowało się poddać. A teraz w finale 1. sezonu "Rodu smoka" usłyszeliśmy z ust Rhaenyry prawie identyczną kwestię: "Nie chcę panować nad królestwem z kości i popiołu".
Czy serial sugeruje w ten sposób, że Rhaenyra również może zostać "szaloną królową"? Księżniczka, choć długo wstrzymywała się przed wyruszeniem na wojnę, została ostatecznie do niej sprowokowana. Showrunner "Rodu smoka" Ryan Condal w rozmowie z Variety został zapytany o to nawiązanie.
— Rhaenyra jest bardzo zdenerwowana. W ciągu kilku minut dowiedziała się wszystkiego: tego że jej ojciec zmarł, że jej była najlepsza przyjaciółka ją zdradziła, a jej zły przyrodni brat uzurpował sobie prawo do tronu. To ją denerwuje na tyle, że dochodzi do poronienia. Ona przechodzi wiele w tym odcinku, ale nie sądzę, że Rhaenyra, którą widzieliśmy do tej pory, po prostu dokonałaby w wiarygodny sposób natychmiastowego zwrotu i oznajmiłaby: "Odpalcie wszystkie atomówki, idziemy na wojnę".
Jak zauważa twórca, pomimo to, księżniczka jest bardzo ostrożna w swoich decyzjach. Nie rzuca się do walki, ma w głowie przepowiednię, jaką powierzył jej Viserys. Szuka sposobu, by móc zjednoczyć Westeros, nie je podzielić.
— Ona nie będzie się z niczym spieszyć. Widzicie to, co prawdopodobnie widział w niej Viserys, że jest zdolna do zniuansowanych myśli i ma umiejętność przemyślenia problemów. Podczas gdy wszyscy mężczyźni przy stole, w tym Daemon, chcą po prostu natychmiast wskoczyć na smoki i spalić Królewską Przystań, ona nie jest jeszcze na to gotowa. Ale to nie znaczy, że nie [zrobi tego].
Twórca przyznał też, że jako scenarzyści prowadzą metanarrację pomiędzy obydwoma seriali, ale to, czy ją wyłapiemy i jak zechcemy ją zinterpretować, zależy od nas samych. Serial od początku nawiązywał do Dany w różny sposób, począwszy od wczesnych ujęć Rhaenyry mówiącej "dracarys", aż po jaja złożone przez Dreamfyre, które najprawdopodobniej są smoczymi jajami, które dostanie Daenerys.