W USA ruszył Netflix z reklamami i na starcie zaliczył porażkę. Brakuje wielu seriali, w tym "Peaky Blinders"
Karolina Noga
4 listopada 2022, 12:44
"Peaky Blinders" (Fot. BBC)
Abonament w wersji z reklamami i przy okazji z dużymi brakami w serialach? W USA wystartowała nowa oferta Netfliksa i wcale nie jest tak kolorowo, jak zapowiadano. Których tytułów nie ma?
Abonament w wersji z reklamami i przy okazji z dużymi brakami w serialach? W USA wystartowała nowa oferta Netfliksa i wcale nie jest tak kolorowo, jak zapowiadano. Których tytułów nie ma?
Netflix od dłuższego czasu boryka się z zauważalnymi problemami. Platforma nie jest już pionierem wśród platform streamingowych, a nie pomaga w tym fakt, że kasowane są lubiane seriale. W celu poprawy sytuacji finansowej serwis wprowadził możliwość wyboru tańszego abonamentu z reklamami — ale zaliczył falstarst.
Netflix — tych seriali nie ma w wersji z reklamami
Jak podaje serwis Variety, użytkownicy wybierający pakiet z reklamami nie obejrzą wielu z najpopularniejszych produkcji znajdujących się na Netfliksie. Brakuje takich seriali, dostępnych w USA dla "zwykłych" użytkowników Netfliksa, jak m.in. "House of Cards", "Arrested Development", "Peaky Blinders", "Upadek królestwa", "The Sinner", "Friday Night Lights", "Dobre Miejsce", "Good Girls" czy Singiel w Nowym Jorku". Długa jest też lista filmów, które można znaleźć na amerykańskim "zwykłym" Netfliksie, a na tym z reklamami już ich nie ma.
Istnieje prawdopodobieństwo, że wszystkie tytuły za jakiś czas będą dostępne — jak zapowiadał dyrektor ds. operacyjnych Greg Peters:
— Umiarkowana liczba filmów i programów telewizyjnych nie będzie dostępna ze względu na ograniczenia licencyjne, ale będziemy pracować nad zmniejszeniem tej liczby w miarę upływu czasu.
Wato przypomnieć, że w wersji z reklamami nie można pobierać filmów i seriali, a jakość odtwarzanego wideo nie przekracza 720p. W ciągu godzinnego seansu ma pojawia się od czterech do pięciu minut reklam – przed i w trakcie programu – a każda z nich trwa od 15 do 30 sekund.
Na ten moment nie wiadomo kiedy pakiet będzie dostępny w Polsce — i których seriali nie zobaczymy, ale można się domyślać, że lista braków w jakimś stopniu będzie pokrywać się z amerykańską. Według samego Netfliksa lista ta w różnych krajach ma sięgać 5-10% zawartości platformy. We Francji pakiet z reklamami ma kosztować 5,99 euro (prawie 29 zł). Na razie nie wiadomo, jaka będzie cena w Polsce, ale prawdopodobnie bliższa średniej europejskiej.
Netflix niedawno poinformował, że wprowadzi opłaty za współdzielenie konta na początku 2023 roku. Podczas testów w przeprowadzanych w Ameryce Południowej opłata wynosiła 2,99 dolarów. Jest to dokładnie jedna czwarta kwoty, jaką tamtejsi użytkownicy płacą miesięcznie za plan podstawowy. Jeśli podobne rozwiązanie zostanie przyjęte w Polsce, dopłacimy ok. 7,25 zł za każde subkonto.