Netflix wycofał "Dahmera" z kategorii LGBTQ+, a twórca serialu wcale nie jest z tego zadowolony — oto dlaczego
Karolina Noga
3 listopada 2022, 14:33
"Dahmer - Potwór: historia Jeffreya Dahmera" (Fot. Netflix)
"Dahmer — Potwór: Historia Jeffreya Dahmera" to serial głośny, ale i kontrowersyjny. Netfliksowi oberwało się za umieszczenie go w kategorii LGBTQ+, ale zdaniem twórcy — niesłusznie.
"Dahmer — Potwór: Historia Jeffreya Dahmera" to serial głośny, ale i kontrowersyjny. Netfliksowi oberwało się za umieszczenie go w kategorii LGBTQ+, ale zdaniem twórcy — niesłusznie.
"Dahmer – Potwór: historia Jeffreya Dahmera" od początku mierzy się ze sporą krytyką. Rodziny zamordowanych podkreślały, że nikt się z nimi nie konsultował, a Netflix spotkał się z negatywnymi komentarzami za wrzucenie "Dahmera" do kategorii LGBTQ+, gdzie fani nie chcieli widzieć mrocznego true crime o kanibalu. Tymczasem twórca Ryan Murphy odbija piłeczkę i wchodzi w dyskusję z krytyką.
Dahmer — Ryan Murphy o tagu LGBTQ+ na Netfliksie
Ryan Murphy został bohaterem artykułu "The New York Times", gdzie wypowiadał się na temat różnego rodzaju kontrowersji dookoła "Dahmera". Twórca jest zdania, że Netflix niepotrzebnie usunął serial z kategorii LGBTQ+.
— Nie uważam, że wszystkie historie o osobach homoseksualnych muszą być szczęśliwymi historiami. Był moment, gdy Netflix usunął tag LGBTQ z "Dahmera" i nie podobało mi się to. Zapytałem, dlaczego to zrobili, a oni powiedzieli, że ponieważ ludzie byli zdenerwowani, bo to była przykra historia. Pomyślałem: "no cóż, tak". Ale to była historia geja i co nawet ważniejsze, jego gejowskich ofiar.
Nie brakuje opinii, że serial romantyzuje postać "Dahmera", a serwis eBay nawet zbanował kostiumy mordercy w obawie o wysyp ludzi przebranych za mordercę na Halloween. Tymczasem Murphy uważa, że powinno się tworzyć seriale o tak delikatnej i trudnej tematyce — bo "Dahmer" to też historia o homofobii i rasizmie.
— [Historia Dahmera] to była największa rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem, która naprawdę pokazuje, jak łatwo się wywinąć, kiedy mamy do do czynienia z uprzywilejowaniem białych ludzi. Jakie są teraz zasady? Czy w ogóle nie powinniśmy robić filmów o tyranach?
Niedawno twórca odpowiedział również na oskarżenia ze strony rodzin zamordowanych — według Murphy'ego to rodziny ofiar nie chciały z nim rozmawiać. Przypomnijmy jego słowa:
– To coś, do czego zbieraliśmy informacje przez bardzo długi czas. I my – w ciągu trzech lat, trzech i pół, kiedy rzeczywiście pisaliśmy, pracowaliśmy nad tym – zwróciliśmy się do 20, około 20, rodzin i przyjaciół ofiar, próbując uzyskać ich wkład, próbując porozmawiać z ludźmi. I nie odpowiedziała nam ani jedna osoba.
A jak Evan Peters przygotowywał się do roli Jeffreya Dahmera? Aktor zdradził, że szykował się do serialu przez parę miesięcy, praktycznie przemieniając się na ten czas w swojego bohatera.