"Wiedźmin" jak Batman albo James Bond? Tomasz Bagiński dziwnie tłumaczy odejście Henry'ego Cavilla
Karolina Noga
31 października 2022, 10:29
"Wiedźmin"/ "Nie czas umierać" (Fot. Netflix/ Eon Productions)
Czy netlfiksowy "Wiedźmin" ma szansę na powodzenie bez Henry'ego Cavilla? Producent wykonawczy Tomasz Bagiński jest pewien, że tak będzie, i spieszy wyjaśnić dlaczego.
Czy netlfiksowy "Wiedźmin" ma szansę na powodzenie bez Henry'ego Cavilla? Producent wykonawczy Tomasz Bagiński jest pewien, że tak będzie, i spieszy wyjaśnić dlaczego.
Mogłoby się wydawać, że prima aprillis przyszło wcześniej — ale odejście Henry'ego Cavilla z serialu "Wiedźmin" nie jest żartem. Netflix poinformował, że od 4. sezonu rolę Geralta przejmie Liam Hemsworth. W internecie trwa zażarta dyskusja na temat recastingu, tymczasem do sytuacji odniósł się Tomasz Bagiński.
Wiedźmin — Geralt z Rivii będzie jak James Bond?
Producent serialu skomentował odejście Cavilla oraz wątpliwości ze strony widzów. Bagiński porównał głównego bohatera "Wiedźmina" do postaci Jamesa Bonda czy Batmana, gdzie główny aktor zmieniał się kilkukrotnie.
— Zdaję sobie sprawę, że wczorajsze ogłoszenie wywołało szok co najmniej taki jak przejęcie Twittera przez Elona, ale świat nie takie zaskoczenia przetrwał. Wiedźmin da radę. Trzeci sezon jest bardzo mocny. Do czwartego jeszcze minie parę lat. Bond i Batman przy każdej zmianie wizerunku coś tam nowego i ciekawego odkrywają. Mamy czas. Geralt jest w tej samej lidze — napisał na Facebooku.
Wiadomość o recastingu ogłoszono zaledwie kilka dni po informacji, że Cavill powróci do roli Supermana. Aktor ma także inne nadchodzące projekty, ale tak naprawdę nie wiadomo co tak naprawdę było powodem rezygnacji Cavilla z dalszego grania w "Wiedźminie". Przypomnijmy słowa aktora.
– Moja podróż jako Geralta z Rivii była wypełniona zarówno potworami, jak i przygodami, i niestety odłożę swój medalion i miecze w 4. sezonie. Obowiązki Białego Wilka przejmie za mnie fantastyczny pan Liam Hemsworth. Jak to z największymi postaciami literackimi bywa, przekazuję pałeczkę z szacunkiem dla czasu spędzonego na wcielaniu się w Geralta i z entuzjazmem, że zobaczę, jak Liam podejdzie do tego najbardziej fascynującego i zniuansowanego z ludzi. Liam, dobry panie, ta postać ma tak wspaniałą głębię – ciesz się zagłębianiem się w niego i tym wszystkim, co w nim znajdziesz – napisał Cavill w oświadczeniu.
Zgodnie plotkami Redanian Intelligence scenariusze do 4. i 5. sezonu "Wiedźmina" już powstają. Czy na tym prodikcja Netfliksa się zakończy? Nie jest to niemożliwe, zwłaszcza że atmosfera wokół serialu nie jest najlepsza, po tym jak były scenarzysta Beau DeMayo powiedział, że niektórzy scenarzyści nie znoszą książek Sapkowskiego i otwarcie się z nich nabijają. Znaczna część fanów uważa, że Cavill odszedł z serialu, bo sam jest fanem materiału źródłowego i nie chciał dalej grać w tej adaptacji.
Henry Cavill quitting his literal dream role as The Witcher because smug Netflix writers refuse to respect the character or source material is the coolest shit ever.
Fuck these endless, soulless, faithless adaptations from showrunners who clearly hate the art they're adapting.
— Xavier"s Online (@xaviersonline) October 30, 2022
Reading about how the writers of Netflix's Witcher completely disregarded all the source material and called it trash helps me understand why Henry left, and he's valid asf for that. He used to help cast members get into character by reciting quotes from the book word for word. pic.twitter.com/KXr7yEDqai
— Mr. Wayne🦇 (@ArkhamNumb) October 30, 2022