To nie prima aprilis: Netflix wymieni wiedźmina w 4. sezonie. Kto przejmie rolę Geralta po Henrym Cavillu?
Tego nikt się nie spodziewał: Henry Cavill odejdzie z "Wiedźmina" po trzech sezonach. Netflix ogłosił, że od 4. sezonu Geralta z Rivii będzie grać inny hollywoodzki aktor.
Tego nikt się nie spodziewał: Henry Cavill odejdzie z "Wiedźmina" po trzech sezonach. Netflix ogłosił, że od 4. sezonu Geralta z Rivii będzie grać inny hollywoodzki aktor.
W sobotni wieczór tuż przed Halloween Netflix postanowił zrzucić bombę na fanów "Wiedźmina". Od 4. sezonu w serialu zmieni się odtwórca głównej roli.
Wiedźmin — Liam Hemsworth za Henry'ego Cavilla
Jak czytamy (z niedowierzaniem, bo nie mówimy tutaj, mimo wszystko, o "Klanie" ani "Modzie na sukces") w TVLine, Henry Cavill opuści obsadę "Wiedźmina" wraz z końcem 3. sezonu. Na jego miejsce wskoczy Liam Hemsworth ("Igrzyska śmierci").
— Moja podróż jako Geralta z Rivii była wypełniona zarówno potworami, jak i przygodami, i niestety odłożę swój medalion i miecze w 4. sezonie. Obowiązki Białego Wilka przejmie za mnie fantastyczny pan Liam Hemsworth. Jak to z największymi postaciami literackimi bywa, przekazuję pałeczkę z szacunkiem dla czasu spędzonego na wcielaniu się w Geralta i z entuzjazmem, że zobaczę, jak Liam podejdzie do tego najbardziej fascynującego i zniuansowanego z ludzi. Liam, dobry panie, ta postać ma tak wspaniałą głębię — ciesz się zagłębianiem się w niego i tym wszystkim, co w nim znajdziesz — napisał Cavill w oświadczeniu.
Swoje oświadczenie wydał także Liam Hemsworth, który zapewnił, że — podobnie jak jego poprzednik — jest wielkim fanem "Wiedźmina" i to dla niego wielki zaszczyt.
— Jako fan "Wiedźmina" nie mogę doczekać się szansy na zagranie Geralta z Rivii. Henry Cavill jest niesamowitym Geraltem i jestem zaszczycony, że wręcza mi cugle i pozwala mi wziąć miecze Białego Wilka w następnym rozdziale tej przygody. Henry, jestem twoim fanem od lat i zainspirowało mnie to, co wniosłeś do tej uwielbianej postaci. Poprzeczka jest postawiona wysoko, ale naprawdę cieszę się, że wejdę do świata "Wiedźmina".
Wiadomość pojawia się dosłownie kilka dni po tym, jak Henry Cavill ogłosił, że wróci na wielki ekran jako Superman, dzieląc się na Instagramie fotką w kultowej pelerynie. Nie znamy jednak kulisów — nie wiadomo, jaki związek ze sobą mają odejście z "Wiedźmina" i powrót do superbohaterskiego świata DC przez Cavilla.
Tymczasem fanowski serwis Redanian Intelligence zaledwie tydzień temu donosił, że powstają już scenariusze do 4. i 5. sezonu "Wiedźmina", które mają być kręcone razem. Być może powinniśmy potraktować to jako znak, że Netflix chce kończyć serial po pięciu sezonach. Jednocześnie były członek ekipy serialu Beau DeMayo powiedział, że scenarzyści "Wiedźmina" nie lubili książek Andrzeja Sapkowskiego, jak również gier, i zdarzało się nawet, że otwarcie się z nich nabijali.
3. sezon "Wiedźmina", oparty, przynajmniej teoretycznie, na "Czasie pogardy" Sapkowskiego, obejrzymy latem 2023 roku. Jeśli potwierdzą się plotki Redanian Intelligence, wtedy też ekipa wejdzie na plan 4. sezonu — już z nowym Geraltem.