Sam Heughan o scenie gwałtu z 1. sezonu "Outlandera". Aktor uważa, że niepotrzebnie kazali mu się rozbierać
Karolina Noga
28 października 2022, 13:02
"Outlander" (Fot. Starz)
W "Outlanderze" nie brakuje nagości i mocniejszych wydarzeń. Już 1. sezon pokazał dość obrazową scenę gwałtu, a Sam Heughan przyznaje, że miał wtedy problem z zagraniem jej całkiem nago.
W "Outlanderze" nie brakuje nagości i mocniejszych wydarzeń. Już 1. sezon pokazał dość obrazową scenę gwałtu, a Sam Heughan przyznaje, że miał wtedy problem z zagraniem jej całkiem nago.
Sam Heughan wydał zbiór swoich wspomnień o tytule "Waypoints: My Scottish Journey" i w książce nie mogło zabraknąć wglądu za kulisy serialu "Outlander". Aktor wspomniał o tym, że praca na planie nie zawsze była dobrym doświadczeniem — a zwłaszcza kręcenie całkiem nago sceny gwałtu z 1. sezonu.
Outlander — Sam Heughan o niepotrzebnej nagości
W 1. sezonie serialu oglądaliśmy, jak Black Jack gwałcił uwięzionego Jamiego. Zarówno Sam Heughan jak i Tobias Menzies byli całkowicie nadzy, nie zabrakło ujęć na części intymne aktorów. Heughan w zbiorze wspomnień przyznał, że wykłócał się o scenę z produkcją i miał problem z tym, że pokazano jego penisa. Fragment publikuje Insider:
— To nie był moment, w którym czułem, że bycie nagim dodawałoby grozy temu, co Jamie przechodzi w tym lochu zamku jako formę kary, podporządkowania i upokorzenia. Sprzeciwiłem się temu, argumentując, że nagość seksualizuje koszmarne doświadczenie dla mojej postaci, i wywołało to sporą dyskusję. Kreatywne rozmowy są cechą wszystkich produkcji, dobra sztuka powstaje poprzez kwestionowanie prawdy i wszyscy chcemy zrobić to, jak należy.
Aktor nie ukrywa, że gdy producenci dalej nalegali na nagość i dostali, czego chcieli. Heughan przyznaje, że czuł się nieco zdradzony — jego zdaniem, nie wszystko musiało być pokazane, by scena wzbudziła emocje.
— Czasy się zmieniły. Ujęcie penisa było niepotrzebne i trochę podważyło moje zaufanie do zespołu twórców. Nie musimy widzieć horroru, by wyobrazić sobie, przez co przechodzą bohaterowie. Wyobraźnia jest o wiele potężniejsza.
Od 6. sezonu do pracy przy serialu zatrudniono koordynatorkę intymności. W jednym z wywiadów Heughan podkreślał, jak bardzo zwiększyło to komfort kręcenia wszelkich scen erotycznych lub/i wymagających nagości.
— W scenach intymnych ważne jest, by każdy był chroniony, ale także, byśmy mogli znaleźć sposób na głębsze badanie tych scen i może wyciągnięcie z nich czegoś więcej. Myślę, że w tym sezonie wykonaliśmy lepszą pracę z tego typu scenami, ponieważ ona [Vanessa Coffey] pomogła nam zrozumieć, co robimy i jak budować tę relację i przesunąć ją dalej. Tak więc ona jest wspaniała.
Ekipa pracuje na planie 7. sezonu i obiecują, że rozmachu nie zabraknie. Zobaczymy także powrót dawnych bohaterów, który mają umożliwić podróże w czasie.