Matthew Perry życzy śmierci Keanu Reevesowi? Aktor z "Przyjaciół" nieudolnie przeprasza za to, co napisał
Karolina Noga
28 października 2022, 12:12
"Przyjaciele: Spotkanie po latach"/ "Matrix: Zmartwychwstanie" (Fot. HBO Max/ Warner Bros)
Matthew Perry i Keanu Reeves mają między sobą kosę? Aktorzy nigdy razem nie pracowali, a jednak Perry w swojej książce nie pisał o koledze po fachu zbyt pochlebnie. Teraz przeprasza.
Matthew Perry i Keanu Reeves mają między sobą kosę? Aktorzy nigdy razem nie pracowali, a jednak Perry w swojej książce nie pisał o koledze po fachu zbyt pochlebnie. Teraz przeprasza.
Matthew Perry, czyli serialowy Chandler z sitcomu "Przyjaciele", wydaje w listopadzie autobiograficzną książkę "Friends, Lovers, and the Big Terrible Thing". W ramach promocji wiele zagranicznych serwisów publikuje jej fragmenty, a aktor udziela wywiadów. Perry w jednym z nich przyznał, że był bardzo bliski śmierci i opowiadał, jak ciężka była walka z uzależnieniami. Teraz tłumaczy się z czegoś zupełnie niezwiązanego ze swoimi problemami — mianowicie zszokował fanów mocnymi słowami na temat Keanu Reevesa.
Matthew Perry vs Keanu Reeves. Co napisał aktor?
Keanu Reeves to aktor, którego raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Gwiazda filmowych serii "Matrix" i "John Wick" jest powszechnie lubiana — ale najwyraźniej nie przez Matthew Perry'ego. Aktor, pisząc o śmierci swojego przyjaciela, Rivera Phoenixa, wspomniał także o Reevesie, a jego słowa wzburzyły niejedną osobę. Kontrowersyjny fragment książki można znaleźć m.in. w serwisie Deadline:
— Dlaczego tak jest, że wielkie umysły, jak River Phoenix czy Heath Ledger, umierają, ale Keanu Reeves wciąż jest między nami?
W innym z fragmentów aktor wspomina, że gdy dowiedział się o śmierci innego dobrego przyjaciela, Chrisa Farleya z "Saturday Night Live" — który przedawkował w wieku 33 lat — wybił pięścią dziurę w ścianie w garderobie Jennifer Aniston.
— Wybiłem dziurę w ścianie garderoby Jennifer Aniston, kiedy się o tym dowiedziałem. [A] Keanu Reeves chodzi wśród nas.
Aktor musiał szybko zdać sobie sprawę, jak kontrowersyjnie brzmią powyższe zdania i przesłał amerykańskim mediom oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił — poniekąd.
— W rzeczywistości jestem wielkim fanem Keanu. Po prostu wybrałem przypadkowe nazwisko, mój błąd. Przepraszam. Powinienem był zamiast tego użyć własnego nazwiska.
Na ten moment Keanu Reeves nie skomentował sytuacji. A czego jeszcze możemy dowiedzieć się o życiu Matthew Perry'ego? Aktor zdradził, dlaczego nie zagrał w filmie "Nie patrz w górę". Wspomniał także o interwencji Jennifer Aniston, kiedy pojawił się na planie pijany i to nie pierwszy raz.