Czemu Rhaenyra jest tak przywiązana do przepowiedni? Twórca "Rodu smoka" wyjaśnia, co kieruje bohaterką
Dlaczego Rhaenyra tak bardzo przejmuje się przepowiednią? Przecież na tronie siedzi jej brat, Aegon, a Westeros nadal rządzą Targaryenowie. Showrunner "Rodu smoka" komentuje.
Rhaenyra (Emma D'Arcy/Milly Alcock) nosi ciężkie brzemię, którym Viserys (Paddy Considine) obdarzył ją w młodym wieku. Po finale 1. sezonu "Rodu smoka" królowa ma duże podejrzenia, że prawdopodobnie tylko ona wie dokładnie, o co chodzi w "Pieśni Lodu i Ognia", czyli przepowiedni Aegona Zdobywcy. A z drugiej strony, jej brat Aegon zasiada teraz na tronie — czy to nie wypełnia przepowiedni?
Ród smoka — Rhaenyra, Aegon i przepowiednia
W rozmowie z Deadline showrunner serialu Ryan Condal wyjaśnił przywiązanie bohaterki do przepowiedni Aegona Zdobywcy, które tłumaczy, dlaczego jest zdeterminowana, by walczyć o swoje dziedzictwo. Czemu ona tak bardzo chce tronu?
— To nie jest takie proste i jednoznaczne. Myślę, że Rhaenyra zmaga się z tym, że to jej ojciec powierzył to zadanie i że to ona jest następczynią tronu, a ta druga strona go przejęła. Powiedziano jej, że Viserys zmienił zdanie na łożu śmierci, ale nie sądzę, by Rhaenyra uwierzyła w to choć przez sekundę, ponieważ on ją poparł. Wiedzieliśmy go w 8. odcinku, w którym wspinał się na tron w tej pięknej scenie i praktycznie poparł jej roszczenia. Więc ona ma do czynienia z faktem, że jest mianowaną spadkobierczynią i też wierzy, że ma wyjątkowe kwalifikacje, by być kimś, kto utrzymuje pokój w królestwie i zjednoczy wszystkich.
Z drugiej strony, Aegon nie jest nikim obcym, jest jej bratem, wywodzi się z krwi Viserysa i Rhaenyra wie doskonale, że gdyby urodził się przed mianowaniem jej na następczynię, to najpewniej on byłby namaszczony na przyszłego króla. Jak zauważa Condal, Czarna Królowa jednak nie jest przekonana, że to on mógłby być tym wybranym.
— Ona nie sądzi, że Aegon jest gościem, który będzie kontynuował tę sprawę, ani nie wierzy, że Viserys kiedykolwiek powierzył mu tę tajemnicę. Więc zmaga się z myślą, że została poproszona o zachowanie w królestwie pokoju, ale również, że jest prawowitą spadkobierczynią. To jest rzecz, z którą naprawdę się zmaga w trakcie 10. odcinka, kiedy wszyscy mężczyźni chcą po prostu wyruszyć na wojnę.
W tym samym wywiadzie showrunner zauważa, że bohaterowie nie zdają sobie sprawy, jak odległa jest przepowiednia Aegona. Zarówno Aegon Zdobywca, jak i Viserys oraz teraz Rhaenyra byli przekonani, że wydarzy się to za ich panowania.
W 2. sezonie "Rodu smoka" zobaczymy już Taniec Smoków, czyli wyniszczającą wojnę Targaryenów, w pełni. Twórca potwierdził, że koniec z przeskokami w czasie i zmianami w obsadzie — teraz wydarzenia będą się już toczyć w jednej osi czasu.