Ekipa "Teorii wielkiego podrywu" wskazuje najgorsze wątki. Penny i Raj, bank spermy — czego jeszcze żałują?
Karolina Noga
24 października 2022, 16:32
"Teoria wielkiego podrywu" (Fot. CBS)
To, co kiedyś wydawało się dobrym pomysłem, niekoniecznie jest nim po latach. Podkreśla to ekipa "Teorii wielkiego podrywu". Wątków, których żałują po latach, jest całkiem sporo.
To, co kiedyś wydawało się dobrym pomysłem, niekoniecznie jest nim po latach. Podkreśla to ekipa "Teorii wielkiego podrywu". Wątków, których żałują po latach, jest całkiem sporo.
Z okazji 15-lecia serialu "Teoria wielkiego podrywu" w USA ukazała się książka Jessiki Radloff z wywiadami z obsadą i twórcami – "The Big Bang Theory: The Definitive, Inside Story. Dzięki opublikowanym na różnych portalach fragmentom fani mają okazję dowiedzieć się więcej o kulisach popularnego sitcomu — w tym o tym, jakich wątków twórcy i aktorzy chcieliby się teraz pozbyć.
Teoria wielkiego podrywu — najgorsze wątki
Jak czytamy w serwisie TVLine, producent wykonawczy Chuck Lorre chciałby zapomnieć o wątku z premierowego odcinka, w którym Sheldon (Jim Parsons) i Leonard (Johnny Galecki) udają się do banku spermy. Scena ta została usunięta z telewizyjnych powtórek.
— Ta scena była tak niewłaściwa. W mojej głowie serial tak naprawdę zaczyna się od niezręcznego przywitania Penny, Sheldona i Leonarda, kiedy ona rozpakowuje pudła w swoim mieszkaniu — powiedział Lorre.
Z Lorre'em zgodził się Jim Parsons, który nie dziwi się producentowi — też wolałby nie pamiętać, że to Sheldon wpadł na pomysł oddania nasienia w "banku spermy geniuszy".
— W tamtym czasie nie przejmowałem się sceną z bankiem spermy. Patrząc wstecz, to było nieodpowiednie, ale producenci nie mogli tego wiedzieć. Nikt jeszcze nie wiedział, kim jest Sheldon, więc publiczność w studiu to po prostu to zaakceptowała. Ale teraz to dezorientujące i rozumiem, dlaczego Chuck wyrzucił to z syndykacji, ponieważ bez tego wątku odcinek jest mocniejszy i bardziej wyjątkowy.
To nie jedyny wątek z początków serialu, jakiego żałują twórcy. Jak przyznają, gdyby tworzyli produkcję teraz, nie robiliby z Penny stereotypowej, głupiej blondynki.
— Jedną z postaci, które są najsłabiej napisane na początku, jest Penny. Od razu było widoczne, że nie wyszliśmy poza schemat ładnej dziewczyny z sąsiedztwa, a Kaley zdecydowanie była w stanie zrobić dużo więcej, niż ją prosiliśmy — powiedział Lorre.
Podobnego zdania jest producent Steven Molaro, który także żałuje tego, w jaki sposób początkowo traktowano postać Penny.
— W pilocie ona była słodką blond idiotką i to jedna z rzeczy, które nie są w nim takie świetne. Jest tam niefortunny żart o tym, że jest wegetarianką, ale uwielbia steki. Nie napisałem pilota, ale to momenty, które trochę chciałbym wymazać.
A skoro o Penny mowa — po latach twórcy są zdania, że wątek z ciążą bohaterki także finalnie nie powinien znaleźć się w serialu, ponieważ bohaterka powtarzała przez lata, że nie chce dzieci. A potem nagle zaszła w ciążę i była z tego powodu szczęśliwa. Podobnie uważa Kaley Cuoco:
— Chciałabym, żeby tego nie zrobili, ponieważ bardzo podobał mi się ten przekaz [że Penny nie chce dzieci]. Niespodziewana ciąża Penny była napisana w uroczy sposób i koniec końców jestem z tego zadowolona, ale głosowałam za tym by nie była w ciąży.
Teoria wielkiego podrywu — czego żałuje ekipa?
Fani "Teorii wielkiego podrywu" nie kryli rozczarowania wątkiem dotyczącego intymnego zbliżenia, do którego o mało nie doszło pomiędzy Penny a Rajem (Kunal Nayyar) w finale 4. sezonu. Para przyjaciół nie uprawiała seksu tylko dlatego, że Raj miał problem z przedwczesnym wytryskiem. A cały wątek, włącznie z "problemem" Raja, wymyślił Chuck Lorre, który chciał trochę zmienić dynamikę w grupie.
— Naprawdę nie podobało mi się, jak zakończył się finał [4.] sezonu. Spędziłem całą przerwę [między sezonami] denerwując się tym (…). Poszedłem na górę do biura [Lorre'a] zaraz po powrocie do pracy [nad 5. sezonem] i powiedziałem coś w stylu, że to mnie naprawdę martwi i myślę, że mam pomysł, w jaki sposób możemy wyjść z [tego wątku z twarzą] i zachować postacie takimi, jakimi są. [Lorre] nie był tym zachwycony, ale wiedział, że to jest dla mnie tak ważne, że się zgodził — wspomina Molaro.
Aktorom także nie wszystkie wątki przypadały do gustu — Mayim Bialik wspomina, że nie była fanką spektakularnej metamorfozy Amy, którą bohaterka przeszła w końcówce serialu, po tym jak otrzymała nagrodę Nobla.
— To jest przypadek, kiedy nie wiem, czy zgadzałam się z naszymi scenarzystami. Podobało mi się to, że mogłam nosić ładniejsze ubrania, a obcięcie włosów po tym, jak przez te wszystkie lata miałam tę samą fryzurę, było naprawdę ekscytujące… ale w pewnym sensie czułam, że to zdrada naszej Amy. Nie zaszaleliśmy i nie kazaliśmy jej ubierać się w sposób, który zupełnie nie przypominałby jej… ale to było zdecydowanie coś, z czym miałam problem. Myślałam, że to będzie coś w stylu "Ubierzmy Amy i zabierzmy ją wieczorem na miasto". Nie sądziłam, że to będzie w stylu: oto jej nowa normalność.
Czego jeszcze żałują twórcy? Wśród wątków znajduje się m.in. to jak Leonard prawie został dawcą spermy dla byłego chłopaka Penny i jego żony oraz rola Penny w "Serial Apeist", w której Cuoco była owłosiona od stóp do głowy. Kunal Nayyar nie jest zadowolony z tego, że Raj nie był w stanie odezwać się przy kobietach, zaś Simon Helberg źle wspomina zachowanie Howarda, zanim poznał Bernadette, i opisuje je jako "obleśne".