Serial "Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny" wróci pod nowym tytułem? Twórca sugeruje, że będą zmiany
Karolina Noga
13 października 2022, 13:13
"Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny" (Fot. HBO Max)
Reboot kultowego już serialu "Słodkie kłamstewka" został ciepło przyjęty, co zaowocowało zamówieniem na 2. sezon. Twórca zapowiada jednak pewne zmiany, w tym nowy tytuł.
Reboot kultowego już serialu "Słodkie kłamstewka" został ciepło przyjęty, co zaowocowało zamówieniem na 2. sezon. Twórca zapowiada jednak pewne zmiany, w tym nowy tytuł.
Serial "Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny" zadebiutował w lipcu na platformie HBO Max. Losy nowego pokolenia kłamczuch cieszyły się na tyle dużą oglądalnością, że niedługo po finale ogłoszono, że powstanie kontynuacja. Tymczasem twórca zamieścił zastanawiający fanów wpis.
Nowe Słodkie kłamstewka — czy zmieni się tytuł?
Roberto Aguirre-Sacasa dodał na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z pokoju scenarzystów. Widać na nim także obsadę, a podpis sugeruje, że serial nie będzie już nosić tytułu "Grzech pierworodny", tak jak było w przypadku pierwszej serii.
— To zawsze frajda, kiedy w pokoju scenarzystów pojawiają się małe kłamczuchy, które wpadają, by się przywitać, poplotkować i zdradzić soczyste sekrety. 2. sezon [serialu] "Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny" — to się dzieje!!! Ale czy w tym roku to także "Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny" czy coś innego?
Wiele dyskusji wzbudził również komentarz gwiazdy serialu, Bailee Madison, pod postem showrunnera. Aktorka dała do zrozumienia, że być może czekają nas większe zmiany niż nazwa produkcji.
— Ten podpis sprawił, że zaczęło mi się kręcić w głowie! Nawet ja zaczynam się zastanawiać, o co chodzi! Nie mogę się doczekać!!!
Zmiana tytułu miałaby sens, biorąc pod uwagę, że kwestię "grzechu pierworodnego" właściwie zamknięto w 1. serii, odpowiadając na pytania dotyczące zarówno współczesnych wydarzeń, jak i tego, co się działo z matkami dziewczyn. Ale na pewno też nie zobaczymy zupełnie nowej historii. Twórca we wcześniejszych wywiadach potwierdził, że 2. sezon będzie kontynuacją historii Imogen (Bailee Madison), Minnie (Malia Pyles), Noi (Maia Reficco), Tabby (Chandler Kinney) i Faran (Zaria).
— Z pewnością mamy wiele miejsc, do których mogą udać się te postacie, nowe tajemnice do opowiedzenia i, miejmy nadzieję, nowe sposoby na straszenie ludzi – powiedział Aguirre-Sacasa.
Wielu fanów wyraża nadzieję na pojawienie się w produkcji postaci z oryginalnego serialu. Jest ku temu dobra okazja ponieważ w finale zostało powiedziane, że że dziecko Imogen zostało adoptowane przez Arię i Ezrę.
Na ten moment nie wiadomo kiedy obsada wejdzie na plan zdjęciowy.