Fani pokochali szokujący moment z Daemonem z 8. odcinka "Rodu smoka". Reżyserka zdradza kulisy sceny
Agata Jarzębowska
14 października 2022, 10:03
"Ród smoka" (Fot. HBO)
W 8. odcinku "Rodu smoka" nie zabrakło szokującej sceny, w którą zamieszany był Daemon. Reżyserka odcinka opowiada o kulisach, a fani są zachwyceni nieprzewidywalnością bohatera. Spoilery!
W 8. odcinku "Rodu smoka" nie zabrakło szokującej sceny, w którą zamieszany był Daemon. Reżyserka odcinka opowiada o kulisach, a fani są zachwyceni nieprzewidywalnością bohatera. Spoilery!
Daemon (Matt Smith) natychmiast wyrósł na ulubieńca fanów "Rodu smoka". Nic więc dziwnego, że szokująca scena z 8. odcinka pt. "Lord Przypływów", zamiast sprawić, że wszyscy go znienawidzą, natychmiast zrobiła furorę w sieci.
Ród smoka odcinek 8 — Daemon zabija Vaemonda
Błyskawiczna akcja miała miejsce podczas gorącej debaty o sukcesję w Driftmarku. Vaemond Velaryon (Wil Johnson) nie wytrzymał, gdy Viserys (Paddy Considine) utwierdził swoją córkę jako przyszłą królową, a jej syna Lucerysa (Elliot Grihault) mianował prawowitym lordem Driftmarku. Wściekły Vaemond publicznie nazwał dzieci Rhaenyry (Emma D'Arcy) bękartami, a ją samą dziwką. Viserys poderwał się z miejsca, krzycząc, że za to obetnie mu język, ale do tego nie doszło. Bo dosłownie parę sekund później głowa Vaemonda już leżała na podłodze. Odpowiedzialny za całą akcję książę Daemon spojrzał na zwłoki i powiedział: "Język może zatrzymać".
Wywołało to niemałe poruszenie zarówno na sali tronowej, jak i przed ekranami telewizorów. Reżyserka 8. odcinka Geeta Patel w The Official Game of Thrones Podcast: House of the Dragon opowiedziała o kulisach powstawania tej sceny.
— Odkąd przeczytałam scenariusz zawsze wyobrażałam sobie odpadającą głowę, podczas gdy on jeszcze mówił. W mojej głowie to zawsze był element zaskoczenia. Kiedy myślę o Daemonie, to on jest szybki. Kiedy myślę o tym momencie, jest duże napięcie i po prostu nie wiesz, co ktoś powie, jak to się potoczy. To właśnie było to, co zrobiłam najpierw w scenorysie, ta prostota tego. Vaemond kłóci się z Viserysem i nagle głowa Vaemonda odpada.
Jak przyznaje reżyserka, nakręcili scenę na wiele sposobów, ale dla niej najlepszy w niej jest właśnie ten moment zaskoczenia.
— Nie ma specjalnego, bezpośredniego ujęcia na ten moment jako taki, po nim tak, ale w tym momencie mamy zbliżenie na niego [Vaemonda]. Mógł mówić dalej, mógł się dalej kłócić i myślę, że jest w tym coś wspaniałego. Ponieważ to był ważny moment, nakręciliśmy go również w taki sposób, że podążaliśmy za Daemonem z miejsca, w którym stał, i widziało się, jak podchodził i odcinał głowę Vaemonda.
Dlaczego scenę nakręcono w kilku wersjach, pomimo że Geeta Patel widziała to od początku w takiej formie, w jakiej ostatecznie ją zobaczyliśmy na ekranie?
— Bardzo często, gdy kręcimy coś, co jest bardzo ważne dla dramaturgii, chcemy mieć różne opcje podczas montażu. Więc zwykle kręcimy więcej niż jedną wersję, ponieważ uważam, że dobrze, aby showrunnerzy to mieli. Wciąż się uśmiecham, kocham to. Viserys krzyczy na niego, a głowa gościa po prostu odpada, to jest świetne. W ilu pracach możesz zrobić coś takiego? Dlatego uwielbiam "Grę o tron". Możesz robić takie rzeczy i to właśnie jest "Gra o tron", to jest "Ród smoka".
Fani także docenili szokującą i niespodziewaną scenę, dając temu wyraz na Twitterze.
Aemond being impressed by his uncle slicing through Vaemond's head like cake#HouseOfTheDragon #HOTD
— Pepper, M.D./PhD (57.6k)🏳️🌈🚬 (@spheven) October 10, 2022
It was at this moment, Vaemond knew he fucked up. #Houseofthedragon #DemThrones
— Ready for the Kang Dynasty (@vivaciousvirgo) October 10, 2022
vaemond getting his three lines just to have daemon at his neck with dark sister soon
#HouseoftheDragon pic.twitter.com/pmAiHRRWra— łey 🗡 (@scrpiomood) October 10, 2022