Twórcy "Stranger Things" mieli okrutny pomysł na 2. sezon. Ta postać miała początkowo zamordować Boba
Karolina Noga
7 października 2022, 13:17
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
2. sezon "Stranger Things" przedstawił nam postać sympatycznego Boba, chłopaka Joyce. Mężczyzna zginął jak prawdziwy bohater, ale pierwotnie jego los był inny. Kto miał go zabić?
2. sezon "Stranger Things" przedstawił nam postać sympatycznego Boba, chłopaka Joyce. Mężczyzna zginął jak prawdziwy bohater, ale pierwotnie jego los był inny. Kto miał go zabić?
"Stranger Things" nie zabija głównych bohaterów, ale twórcy dbają o to, by śmierć drugoplanowych postaci łamała widzom serce. W 2. sezonie poznaliśmy, a potem pożegnaliśmy Boba (Sean Astin), który został rozszarpany przez demopsy. Tymczasem w pierwszej wersji miał zostać zamordowany przez jednego z głównych bohaterów serialu. I był to naprawdę mocny pomysł.
Stranger Things — ta postać miała zabić Boba
Na twitterowym profilu scenarzystów "Stranger Things" ujawniono szokującą informację — początkowo Bob miał zostać zamordowany przez Willa (Noah Schnapp), gdy ten został opętany przez Łupieżcę Umysłów. Informację potwierdził producent serialu Shawn Levy, przyznając, że to był szalony pomysł.
This is TRUE. It was CRAZY💀 https://t.co/0H9aSSFIDw
— Shawn Levy (@ShawnLevyDirect) October 5, 2022
Nie wiadomo, dlaczego twórcy zdecydowali się na zmianę tego wątku, ale być może uznali to po prostu za zbyt okrutne rozwiązanie. Nie da się ukryć, że miałoby to ogromny wpływ na dynamikę postaci i mocno pokiereszowałoby psychikę i tak już straumatyzowanego Willa. Czy Joyce wybaczyłaby synowi? I przede wszystkim, jak Will poradziłby sobie ze świadomością, że zabił Boba?
Informacja o Willu i Bobie to kolejna zakulisowa ciekawostka z Twittera scenarzystów "Stranger Things". Ostatnio zażartowali oni sobie z fanów i udostępnili cały plan 5. sezonu serialu. Pokazano także fragmenty scenariuszy z 4. sezonu. Dzięki nim widzowie otrzymali wgląd w relację Mike i Willa, a także zasugerowano dalsze losy Max.
Na 5. sezon serialu, który będzie także finałowy, jeszcze poczekamy. W międzyczasie możecie przeczytać, dlaczego Maya Hawke uważa, że w "Stranger Things" jest zdecydowanie za dużo bohaterów oraz obejrzeć wpadki z planu.