Kto mógł zagrać Penny w "Teorii wielkiego podrywu"? Te aktorki miały szansę zgarnąć rolę Kaley Cuoco
Minęło 15 lat od premiery "Teorii wielkiego podrywu". Trudno wyobrazić sobie serial bez Kaley Cuoco, tymczasem o kobiecą rolę ubiegało się kilka innych aktorek. Kto mógł ją dostać?
Początkowo "Teoria wielkiego podrywu" była stworzona bez postaci Penny. Zamiast niej na ekranie mieliśmy zobaczyć bohaterkę o imieniu Katie — z pomysłu zrezygnowano po pokazaniu testowego pilota. Mało brakowało, a w roli sąsiadki nie zobaczylibyśmy Kaley Cuoco — jakie inne aktorki były brane pod uwagę?
Teoria wielkiego podrywu — kto mógł zagrać Penny?
W USA ukazała się książka Jessiki Radloff z wywiadami z obsadą i twórcami – "The Big Bang Theory: The Definitive, Inside Story". We fragmencie opublikowanym przez The Hollywood Reporter ujawniono, że o rolę w serialu starała się m.in. Marisa Tomei, z którą dialog czytał Jim Parsons (Sheldon).
— Czytałem z Marisą Tomei. (…) Pamiętam, że poszedłem do pokoju z przekąskami po tym jak skończyliśmy i powiedziałem [dyrektorom castingowym] Kenowi [Millerowi] i Nikki [Valko]: "Nigdy wcześniej nie byłem na czyimś przesłuchaniu!". Oni odpowiedzieli: "Cóż, tak naprawdę to ona tak jakby przesłuchiwała ciebie". A ja na to, że to ma sens. Ale, o mój Boże, jaki to byłby inny świat.
Poszukiwania odtwórczyni głównej roli kobiecej trwały jednak znacznie dłużej. Producent wykonawczy Bill Prady ujawnił, że o rolę — wtedy jeszcze Katie — starały się także Tara Reid z "American Pie" oraz Elizabeth Berkley z "Byle do dzwonka". Jodi Lyn O'Keefe z "Prison Break" została zatrudniona, ale po wstępnym czytaniu wymieniono ją na Amandę Walsh z "Lost Girl". To właśnie ona w pierwszej wersji pilota z 2006 roku wcieliła się w niezbyt miłą dla chłopaków Katie. Po tym jak nie spodobała się publiczności testowej, postanowiono całkiem zmienić postać.
A dlaczego na początku nie zatrudniono Kaley Cuoco? Aktorka twierdzi, że początkowo twórcy sądzili, że jest za młoda:
— [Twórca serialu] Chuck Lorre powiedział: "Uwielbiamy cię, ale uważamy, że jesteś za młoda". Więc obsadzili kogoś innego, zrobili pilota, a potem chcieli… zmienić całe spojrzenie na tę postać — powiedziała w rozmowie z TV Guide.
Obecnie trudno wyobrazić sobie serial bez postaci Penny i jej relacji z Leonardem (Johnny Galecki). Cuoco i Galecki zakochali się w sobie na planie, ale ich związek nie przetrwał. Bohaterowie jednak wciąż kręcili wokół siebie i aktorzy po latach przyznają, że byli przekonani, iż twórca specjalnie wpisuje im więcej scen seksu.