W 7. odcinku "Rodu smoka" dzieci zaogniły konflikt. "To nie jest normalne, to szalone" — komentuje ekipa serialu
Agata Jarzębowska
6 października 2022, 10:44
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Do podziałów w rodzinie Targaryenów dołączyły aktywnie także ich dzieci. W 7. odcinku "Rodu smoka" zobaczyliśmy ich udział w konflikcie, a twórcy komentują ich zachowanie. Spoilery,
Do podziałów w rodzinie Targaryenów dołączyły aktywnie także ich dzieci. W 7. odcinku "Rodu smoka" zobaczyliśmy ich udział w konflikcie, a twórcy komentują ich zachowanie. Spoilery,
Dorośli w końcu przenieśli na swoje dzieci wewnętrzne podziały w rodzie Targaryenów. W 7. odcinku "Rodu smoka" pt. "Driftmark" mogliśmy wyraźnie zobaczyć, jak narastający przez lata konflikt w końcu wybucha, mieszając w to wszystkie pokolenia. Odgrywający Aemonda Leo Ashton i showrunner serialu Ryan Condal opowiedzieli w filmie "Inside the Episode" o konflikcie najmłodszych.
Ród smoka odcinek 7 — wojna dzieci Targaryenów
Choć Alicent (Olivia Cooke) od początku nastawiała swoje dzieci przeciwko Rhaenyrze (Emma D'Arcy) i jej dzieciom, dopiero działania Aemonda zdobywającego smoka Laeny wywołały wśród nich otwarty konflikt. Dlaczego ten nieśmiały chłopak zrobił to, co zrobił.
— Naprawdę chcieliśmy udramatycznić zdobycie smoka i ten mały dzieciak na największym smoku na świecie wydawał się najlepszym sposobem, by to zrobić. Jest jedynym dzieckiem po tej stronie, które nie ma smoka. I desperacko chce go mieć, był wyśmiewany i znęcano się nad nim, za to, że go nie ma. Więc myślę, że czuł się na tym pogrzebie samotny i odizolowany, i zobaczył szansę i złapał się jej — powiedział Ryan Condal.
Leo Ashton podkreślił, że Aemond nigdy nie był odważnym i pewnym siebie dzieckiem. I decyzja o zdobyciu smoka była ważna dla całej jego osobowości.
— Aemond jest raczej introwertycznym, smutnym dzieckiem, który doświadczył wielu trudnych rzeczy. Więc kiedy zdobywa smoka, jego nastrój się zmienia, czuje, że może zrobić wszystko, co tylko zechce. I wtedy do gry wchodzi złoczyńca.
Ryan Condal jest przekonany, że to, jak dzieci się zachowują, wynika z tego, że pomiędzy ich rodzicami jest duży, wieloletni konflikt. Córki Laeny czują się zdradzone bezczelną kradzieżą jej smoka i to w dodatku zaraz po jej pogrzebie.
— Jest duże napięcie pomiędzy dwiema stronami rodziny. I to jest jeden ze sposobów, w jaki to wybucha. To jest smok ich matki! One dorastały całe życie obok tego smoka. I zobaczyć, jak ktoś z drugiej strony [rodziny] zdobywa go podczas jej pogrzebu, myślę, że to prawdziwa obraza.
Awantura dzieci jednak nie ogranicza się to krzyków i dziecięcych przepychanek. Wygląda wręcz jak starcie dorosłych — które zresztą oglądaliśmy chwilę później, gdzie też doszło do rękoczynów.
— To nie jest coś normalnego. To piątka dzieci, które kompletnie się tłuką nawzajem. To jest szalone — powiedział Leo Ashton.
A Ryan Condal dodał:
— Wszystko to tylko zabawa i gra, dopóki ktoś nie straci oka.
Co dalej w "Rodzie smoka"? Zwiastun 8. odcinka zapowiada, że zobaczymy jeszcze starsze wersje dzieci Targaryenów, zaś Rhaenyra sięgnie po władzę.