Po śmierci królowej Elżbiety II wszyscy znów oglądają "The Crown". Nie tylko w Polsce serial wrócił do top 10
Agata Jarzębowska
13 września 2022, 12:44
"The Crown" (Fot. Netflix)
Po śmierci królowej Elżbiety II popularność serialu "The Crown" natychmiast się zwiększyła. Serial wybił się z powrotem do góry, pomimo że nie ma jeszcze nowego sezonu.
Po śmierci królowej Elżbiety II popularność serialu "The Crown" natychmiast się zwiększyła. Serial wybił się z powrotem do góry, pomimo że nie ma jeszcze nowego sezonu.
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września 2022 roku, a ekipa "The Crown" w geście szacunku dla zmarłej zatrzymała produkcję serialu — co zresztą było od dawna zaplanowane na wypadek takiej sytuacji. Jednak zainteresowanie wokół monarchii gwałtownie wzrosło, co natychmiast widać w nagłym wzroście popularności serialu, pomimo że 5. sezon "The Crown" zobaczymy dopiero w listopadzie.
The Crown w top 10 Netfliksa po śmierci królowej
Serial "The Crown" opowiada o życiu królowej Elżbiety II, od lat 40. do czasów prawie współczesnych, nic więc dziwnego, że na fali ogólnych podsumowań życia jej i jej bliskich (w tym nowego króla Karola III) widzowie nadrabiają lub odświeżają sobie serial. Jak podaje Variety, firma analityczna Whip Media oceniła, że pomiędzy piątkiem a niedzielą (9-11 września) popularność serialu wzrosła na Wyspach o 800% w porównaniu z wynikami z tego samego okresu tydzień wcześniej.
W USA takie porównanie pokazało czterokrotny wzrost oglądalności — i "The Crown" zajęło 4. miejsce w obecnie najpopularniejszych serialach Netfliksa — a we Francji trzykrotny. Whip Media podało, że na świecie oglądalność "The Crown" wzrosła prawie czterokrotnie w porównaniu z poprzednim weekendem.
W Polsce popularność serialu także skoczyła z powrotem do góry. Na netfliksowej liście "Top 10 seriali w Polsce dzisiaj" (wtorek, 13 września) serial "The Crown" zajmuje 5. miejsce i możliwe, że na tym się nie skończy.
Serial "The Crown" miał premierę w 2016 roku, a rolę młodej królowej Elżbiety II grała przez pierwsze dwa sezony Claire Foy. W 3. i 4. sezonie przejęła ją Olivia Colman, a w nadchodzącym 5. sezonie zobaczymy Imeldę Staunton.
Podczas gdy Netflix zapowiedział premierę 5. sezonu "The Crown" na listopad, ekipa już pracuje nad 6. sezonem, który ma być finałowy. Aktorka Lesley Manville, która przejęła od 5. sezonu rolę księżniczki Małgorzaty, w rozmowie z Radio Times na kilka dni przed śmiercią królowej Elżbiety II powiedziała, że zdjęcia do finałowych odcinków właśnie mają ruszać. Na razie jednak produkcja ma przerwę.