Lea Michele znów śpiewa "Don't Rain on My Parade". Gwiazda "Glee" dostała owację na stojąco na Broadwayu
Karolina Noga
8 września 2022, 13:44
Plakat musicalu "Funny Girl" (Fot. Mary Ellen Matthews)
Rachel Berry z "Glee" uwielbiała utwór "Don't Rain on My Parade". Teraz odtwórczyni tej roli, Lea Michele, porwała swoim wykonaniem widzów na Broadwayu. Zobaczcie pierwsze reakcje.
Rachel Berry z "Glee" uwielbiała utwór "Don't Rain on My Parade". Teraz odtwórczyni tej roli, Lea Michele, porwała swoim wykonaniem widzów na Broadwayu. Zobaczcie pierwsze reakcje.
Lea Michele wybiła się rolą w serialu "Glee", a teraz dostała szansę, by w prawdziwym życiu spełnić marzenie swojej bohaterki, Rachel, o występowaniu na Broadwayu. Od tego tygodnia na Broadwayu wystawiany jest musical "Funny Girl", w którym Michele gra główną rolę, Fanny Brice. W sieci pojawiły się pierwsze reakcje, a dawni fani "Glee" są zachwyceni wykonaniem "Don't Rain on My Parade".
Lea Michele zachwyca w musicalu Funny Girl
Jak podaje serwis Deadline, aktorka, dostała aż czterokrotną owację na stojąco, a nowa wersja "Don't Rain on My Parade" dosłownie porwała widzów. Wśród wiwatujących byli m.in. Jonathan Groff, z którym grała najpierw w "Glee", a potem w musicalu "Przebudzenie wiosny", Zachary Quinto z "American Horror Story" oraz Ryan Murphy, twórca "Glee".
LEA MICHELE AS FANNY BRICE SINGING DON'T RAIN ON MY PARADE IN FUNNY GIRL
NAH SHE ATE THIS I- pic.twitter.com/FOAo29sG4w
— yuh (@norinoriboh) September 7, 2022
It's intermission at #FunnyGirl, and so far Lea Michele has gotten 4 standing ovations
— Rebecca Rubin (@rebeccaarubin) September 7, 2022
Jonathan Groff embracing Ryan Murphy at intermission of #FunnyGirl pic.twitter.com/twiwOkC3DJ
— Rebecca Rubin (@rebeccaarubin) September 7, 2022
Co ciekawe, jedna z kwestii wypowiadanych przez Michele w musicalu nawiązuje do plotki, według której aktorka nie potrafi czytać.
— Nie czytałam zbyt wielu książek — oznajmiła Michele jako Fanny w musicalu, wzbudzając salwy śmiechu.
Na ten moment krytycy nie ocenili jeszcze musicalu, jednak reakcje widzów mówią same za siebie. Wszystko wskazuje na to, że Lea Michele powróciła w wielkim stylu.