O co chodzi z przeskokami w czasie w "Rodzie smoka"? Ile lat minęło, a ile jeszcze minie w 1. sezonie serialu?
Agata Jarzębowska
1 września 2022, 16:03
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Półroczny przeskok pomiędzy pierwszym a drugim odcinkiem "Rodu smoka" nie będzie jedynym. Dlaczego serial nie idzie tropem "Gry o tron", tylko skacze po wydarzeniach? Uwaga na spoilery.
Półroczny przeskok pomiędzy pierwszym a drugim odcinkiem "Rodu smoka" nie będzie jedynym. Dlaczego serial nie idzie tropem "Gry o tron", tylko skacze po wydarzeniach? Uwaga na spoilery.
"Gra o tron" przyzwyczaiła nas do powolnej fabuły i zawiązywania wątków, które swój finał znajdywały wiele odcinków, a czasem wręcz sezonów później. Tymczasem "Ród smoka" już w drugim tygodniu zaprezentował nam mały przeskok czasowy, a zwiastun 3. odcinka pokazuje, że zaraz czeka nas kolejny. I nie jest tajemnicą, że nie będzie on ostatni. Dlaczego postawiono na przyspieszenie fabuły?
Ród smoka — o co chodzi z przeskokami w czasie?
Pomiędzy pierwszym a drugim odcinkiem mija sześć miesięcy, o czym dowiadujemy się z rozmów postaci, mówiących, że królowa Aemma (Sian Brooke) zmarła pół roku wcześniej. Z kolei w zwiastunie 3. odcinka widać już, że Alicent (Emily Carey) trzyma na kolanach co najmniej dwuletnie dziecko. Jest to bardzo zbliżone do tego, co dostaliśmy w książce opisującej historię rodu Targaryenów — George R.R. Martin również bardzo szybko przechodził tam po kolejnych wydarzeniach.
Serial musi zrobić podobnie, ponieważ w rodzie Targaryenów musi pojawić się wielu potencjalnych następców tronu. Bez szybkiego przeskakiwania po linii czasu "Ród smoka" byłby pełen siedzenia w miejsca, politycznych kłótni i rodzenia dzieci. A główna bitwa, jaką był Taniec Smoków, oddaliłaby się o całe sezony.
I o ile w "Grze o tron" polityka zawsze odgrywała dużą rolę, tak w oryginalnym serialu mieliśmy jednak przepychanki pomiędzy już dorosłymi pretendentami do tronu, który mieli wyrobione wpływy i mogli zdobywać kolejne wojska. Na chwilę obecną w "Rodzie smoka" większość graczy się nawet nie narodziła.
Główny przeskok w czasie zostanie zaznaczony także wymianą aktorek. Po Milly Alcock rolę Rhaenyry przejmie Emma D'Arcy, z kolei Emily Carey zostanie w roli Alicent zastąpiona przez Olivię Cooke. Zmiana aktorek, która nastąpi później w trakcie 1. sezonu, ma podkreślić aż 10-letnią różnicę w czasie.
Ród smoka — jaki okres obejmie cała historia?
George R.R. Martin potwierdził, że serial pokaże w sumie 28 lat historii rodu Targaryenów, zaczynając od czasów pokoju w roku 101 AC, gdy król Viserys I (Paddy Considine) był koronowany, a kończąc na Tańcu Smoków, który rozpoczął się w 129 AC. Sama wojna trwała dwa lata, zakończona została w 131 AC, co dzieje się 30 lat po wydarzeniach z 1. odcinka "Rodu smoka". Wydaje się więc logiczne, że sezon zakończy się rozpoczęciem otwartych działań wojennych.
Skoki w czasie mają dużo plusów i minusów. "Gra o tron" bywała za nie mocno krytykowana, ponieważ postaciom zdarzało się magicznie teleportować z miejsca na miejsce, a Westeros z każdym kolejnym sezonem zdawało się wręcz kurczyć. Jednak, jeżeli twórcom uda się utrzymać wyraźne zaznaczenie, ile czasu upłynęło, szybko mijający czas nie powinien być większym problemem.