Aktorki grające młodsze i starsze wersje Alicent i Rhaenyry miały zakaz rozmawiania ze sobą. Dlaczego?
Agata Jarzębowska
31 sierpnia 2022, 12:03
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Okazuje się, że w aktorki grające w "Rodzie smoka" młodsze i starsze wersje Alicent i Rhaenyry dostały zalecenie, by nie rozmawiać ze sobą o swoich rolach. Dlaczego?
Okazuje się, że w aktorki grające w "Rodzie smoka" młodsze i starsze wersje Alicent i Rhaenyry dostały zalecenie, by nie rozmawiać ze sobą o swoich rolach. Dlaczego?
Na chwilę obecną poznaliśmy w serialu "Ród smoka" młodsze wersje Alicent i Rhaenyry, grane przez Emily Carey i Milly Alcock. Jednak w pewnym momencie serialu czeka nas przeskok czasowy i role zostaną przejęte odpowiednio przez Olivię Cooke i Emmę D'Arcy. Młode aktorki przyznały, że role młodszych i starszych wersji nigdy nie były wzajemnie konsultowane.
Ród smoka — aktorki nie rozmawiały o swoich rolach
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter Milly Alcock powiedziała, że bardzo chciała skonsultować swoją rolę i rozwój księżniczki Rhaenyry z Emmą D'Arcy i Miguelem Sapochnikiem. Ale reżyser poprosił, by aktorki nie rozmawiały ze sobą na ten temat.
— Ja i Emma stwierdziłyśmy: "Spotkajmy się". Chciałyśmy odbyć spotkanie z [reżyserem Miguelem Sapochnikiem] i porozmawiać o rozwoju Rhaenyry jako postaci. A Miguel nie chciał, żebyśmy się spotkały — co było bardzo ciekawe! Więc nigdy nie odbyłyśmy tej rozmowy. Miguel powiedział: "Po prostu zaufajcie, że obie dacie radę". Myślę, że był świadomy, że próbowałybyśmy się naśladować nawzajem.
Okazuje się, że identyczną prośbę dostały Emily Carey i Olivia Cooke. Emily Carey wyjawiła to w rozmowie dla The Official Game of Thrones Podcast: House of the Dragon.
— Miałam dużo kreatywnej wolności w tej roli, w pewnym sensie to było jak granie dwóch kompletnie różnych postaci. Ja i Olivia nigdy nie rozmawiałyśmy o tej bohaterce czy pracy, tak samo jak Emma i Milly. Dostałyśmy zalecenie, by tego nie robić, ponieważ dosłownie grałyśmy inne osoby. 10 lat to długi czas, nie? Widzisz je zmieniające się praktycznie z dzieci w dorosłe kobiety, jest dużo dorastania, więc tak, oni traktowali nas jak inne postacie. Nie miałam poczucia, że gram młodszą wersję bohaterki, jak w tym momencie jestem przyzwyczajona grać. Może pewnego dnia zagram główną rolę i ktoś będzie grał młodszą wersję mnie.
Na zamianę aktorek i zapowiadany przez Emily Carey 10-letni przeskok czasowy będziemy musieli jednak jeszcze trochę poczekać. Jak widać w zwiastunie 3. odcinka "Rodu smoka", obecne są w nim nadal młodsze wersje Alicent i Rhaenyry.