Twórczyni "Przyjaciół" przeprasza za "ojca Chandlera". Wtedy nie rozumiała, że serial nakręca transfobię
Agata Jarzębowska
8 lipca 2022, 10:44
"Przyjaciele" (Fot. Warner Bros.)
Współtwórczyni "Przyjaciół" Marta Kauffman kaja się po latach. Dziś uważa, że serial popełnił duży błąd, ignorując zaimki i zwracając się błędnie do jednego z rodziców Chandlera.
Współtwórczyni "Przyjaciół" Marta Kauffman kaja się po latach. Dziś uważa, że serial popełnił duży błąd, ignorując zaimki i zwracając się błędnie do jednego z rodziców Chandlera.
"Przyjaciele" po latach są krytykowani za część swoich żartów. Do tej krytyki przyłącza się sama współtwórczyni kultowego sitcomu, Marta Kauffman. W ostatnim wywiadzie zwróciła uwagę, że serial źle potraktował jedno z rodziców Chandlera (Matthew Perry), całkowicie ignorując poprawne zaimki.
Przyjaciele — twórczyni przeprasza za ojca Chandlera
Jedno z rodziców Chandlera było osobą trangenderową — gdy Chandler był nastolatkiem, jego ojciec postanowił przejść tranzycję. W serialu od razu poznajemy tę postać jako Helenę, która ma swój show w Las Vegas. Helena grana była przez Kathleen Turner, która zasłynęła z pięknego, niskiego głosu.
Pomimo że w serialu poznajemy Helenę, bohaterowie zawsze mówią o niej, używając określenia "ojciec Chandlera", co teraz Marta Kauffman, jak powiedziała w programie BBC "The Conversation", uważa za duży błąd (via Radio Times).
— Ciągle odnosiliśmy się [do Heleny] jako "ojciec Chandlera", pomimo że ojciec Chandlera był transgenderowy. Zaimki nie były wtedy jeszcze czymś, co rozumiałam, więc nie mówiliśmy o tej postaci jako "ona". To był błąd.
Twórczyni podkreśla, że przez ostatnie lata bardzo wiele się nauczyła i zależy jej na stworzeniu bezpiecznego środowiska pracy.
— Bardzo chcę tworzyć środowisko, gdzie mamy szczęśliwy plan i szczęśliwą ekipę. To jest dla mnie bardzo ważne, że jesteśmy w bezpiecznym, tolerancyjnym miejscu, gdzie nikt nie krzyczy. Zwolniłam z miejsca gościa, który nabijał się z operatora [który jest] trans. To po prostu nie może mieć miejsca.
Ostatnio Marta Kauffman przeprosiła także za zbyt małą różnorodność, jaka była w serialu "Przyjaciele" — co jest obecnie jednym z największych zarzutów wobec tej produkcji. Twórczyni dziś rozumie, że jej działania wspierały systemowy rasizm.
– Zajęło mi dużo czasu, zanim zaczęłam rozumieć, w jaki sposób zinternalizowałam systemowy rasizm. Pracowałam naprawdę ciężko, aby stać się sojuszniczką, antyrasistką. I wydawało mi się, że jest to sposób, w jaki mogę uczestniczyć w dyskusji z perspektywy białej kobiety.
Twórczyni jednak nie planuje powrotu do serialu, by naprawić błędy. Powtarza, że ta historia została zakończona. Podobnego zdania są członkowie obsady, poza Lisą Kudrow, która chciałaby zobaczyć reboot z nowymi aktorami.