Showrunner i obsada komentują zakończenie 3. sezonu "The Umbrella Academy". Co zwiastuje cliffhanger?
Karolina Noga
28 czerwca 2022, 15:03
"The Umbrella Academy" (Fot. Netflix)
"The Umbrella Academy" przyzwyczaiło widzów do cliffhangerów, ale ten z finału 3. sezonu jest wyjątkowo zaskakujący. Showrunner i ekipa serialu skomentowali ostatnie sceny. Spoilery!
"The Umbrella Academy" przyzwyczaiło widzów do cliffhangerów, ale ten z finału 3. sezonu jest wyjątkowo zaskakujący. Showrunner i ekipa serialu skomentowali ostatnie sceny. Spoilery!
Za nami kolejna szalona przejażdżka z rodziną Hargreeves — od epickiej tanecznej bitwy przy dźwiękach "Footloose", przez kolejną apokalipsę, aż do finału, w którym nasi bohaterowie stracili moce. Showrunner "The Umbrella Academy" oraz gwiazdy skomentowali szokujące wydarzenia.
The Umbrella Academy sezon 3 — twórca o finale
W finale zobaczyliśmy, jak Allison (Emmy Raver-Lampman) wcisnęła tajemniczy guzik i wszechświat został zresetowany. Bohaterka odzyskała córkę oraz swojego męża, z kolei jej zdezorientowane rodzeństwo odkryło, że nie posiada żadnych mocy. W ostatniej scenie widzimy także Reginalda (Colm Feore) na nowo razem ze swoją żoną, Abigail.
Twórca serialu Steve Blackman w rozmowie z TVLine skomentował ostatnie sceny. Czy planem Reginalda od początku było pozbawienie rodzeństwa mocy?
— Jeśli będziemy mieć szczęście i doczekamy się 4. sezonu, to będą reperkusje związane z niepełnym zaprogramowaniem wszechświata. Ktoś zapytał mnie, dlaczego [Reginald] zostawiłby dzieci w tak złym miejscu. Ja twierdzę, że on uważa, iż zostawia je w dobrym miejscu. Skarżyły się na swoje moce i na to, kim są, a teraz on mówi — spójrzcie, jesteście wolni. Nie macie już mocy, nic was nie powstrzymuje. Żyjcie swoim życiem. Widzowie decydują, czy Hargreeves zrobił dla nich coś dobrego, czy złego.
The Umbrella Academy — co nas czeka w 4. sezonie?
A jak gwiazdy serialu wyobrażają sobie dalsze losy swoich postaci? W rozmowie aktorów z ET nie zabrakło teorii dotyczących tego, co czeka bohaterów. Klaus (Robert Sheehan) dopiero co odkrył, że jest nieśmiertelny, a teraz musi powrócić do życia śmiertelnika.
— Myślę, że Klaus wyląduje pracując w domu opieki — hospicjum, [zajmie się] opieka paliatywną, po prostu pomaganiem ludziom w przejściu od życia do śmierci. Coś w stylu: nie martw się. Już tam byłem. To miłe — powiedział Sheehan.
Luther wziął ślub i wydawał się naprawdę zakochany w Sloane (Genesis Rodriguez) członkini The Sparrow Academy. W zresetowanym wszechświecie po jego żonie nie było śladu. Czy wyruszy na jej poszukiwania?
— Dobre pytanie. Nie chcę wracać do grania zrzędliwego Luthera, głęboko smutnego Luthera. Myślę, że możemy zrobić coś bardziej interesującego. Myślę jednak, że jeśli nie znajdzie Sloane, to będzie to nieco bardziej interesujące. Nie wiem jednak, czy twórcy widzą Sloane w kolejnym sezonie. Naprawdę nie wiem, która opcja jest lepsza. W pewnym sensie zakończyliśmy już wątek miłosny. Więc chodzi o to, czy on ją znajdzie i będą razem w następnym sezonie — skomentował Tom Hopper.
Nie można zapomnieć także o scenie po napisach, w której Ben (Justin H. Min) czyta książkę w koreańskim metrze. Czy to "nasz" Ben czy Ben z The Sparrow Academy?
— Niestety, nie wiem zbyt wiele. Ta scena była kręcona całkowicie w tajemnicy i sekrecie, więc tak naprawdę nie wiem, gdzie jest ta wersja Bena i co robi. Wiem, że jest w Korei i to wszystko! — powiedział Justin H.Min.
Robert Sheehan dodał także, że niezwykle podoba mu się wątek utraconych mocy i miał nadzieję, że znajdzie się on w serialu. Otwiera to furtkę na ciekawe wątki — na chwilę obecną Netflix jednak nie potwierdził zamówienia na kolejną serię. Z kolei Steve Blackman zasugerował, że 4. sezon "The Umbrella Academy" może być już ostatnim.