Twórcy "Stranger Things" potwierdzają, że czeka nas przeskok czasowy na początku 5. sezonu — oto dlaczego
Karolina Noga
9 czerwca 2022, 10:02
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Przed nami dwa finałowe odcinki 4. sezonu "Stranger Things", a po nim czeka nas ostatnia seria. Twórcy serialu powiedzieli, na jakim etapie są prace i zdradzili, że będzie przeskok w czasie.
Przed nami dwa finałowe odcinki 4. sezonu "Stranger Things", a po nim czeka nas ostatnia seria. Twórcy serialu powiedzieli, na jakim etapie są prace i zdradzili, że będzie przeskok w czasie.
4. sezon "Stranger Things" jeszcze się nie skończył, ale twórcy chętnie dzielą się informacjami na temat finałowej serii. Niedawno zdradzono, że będziemy na nią czekać mniej niż trzy lata, a teraz okazuje się, że czeka nas przeskok w czasie.
Stranger Things sezon 5 — będzie przeskok w czasie
Bracia Dufferowie rozmawiali na temat nadchodzącego finału sezonu z serwisem TVLine. Matt Duffer podkreślił, że jeszcze nie wiadomo, kiedy ekipa powróci na plan, ale wstępne prace nad 5. serią już są rozpoczęte.
— Nie jestem pewien, czy jesteśmy gotowi, by podać datę rozpoczęcia zdjęć. Ale wiele z tego jest już całkiem dobrze rozplanowane.
Nie oznacza to jednak, że pewne rzeczy, które są w planie na 5. sezon "Stranger Things", nie ulegną zmianom w trakcie — twórcy zdają sobie sprawę, że wpływ na finalny efekt ma wiele czynników, w tym praca aktorów.
— Za każdym razem, gdy robimy kolejny sezon, wiele się uczymy. Wiele się nauczyliśmy w trakcie tego roku, pracując z nowymi aktorami i z tymi, z którymi pracowaliśmy już od dawna, więc na pewno trochę się zmieni w porównaniu z planem. Zakończenie jest najtrudniejsze. To oczywiście najbardziej stresująca rzecz. Naprawdę chcemy gładko wylądować.
Na początku 4. sezonu "Stranger Things" mieliśmy przeskok czasowy — i podobnie będzie w 5. sezonie. Ross Duffer zdradził, że pomiędzy obecnym a finałowym sezonem dla bohaterów także minie trochę czasu, również ze względu na to, że młodzi aktorzy po prostu szybko dorastają.
— Jestem pewien, że zrobimy przeskok w czasie. Idealnie byłoby, gdybyśmy nakręcili [sezony 4 i 5] równolegle, ale nie było na to sposobu. To wszystko to dyskusje, które będziemy prowadzić z naszymi scenarzystami, kiedy zaczniemy prace w pokoju [scenarzystów]. Wierzcie lub nie, ale wciąż pracujemy nad 4. sezonem. Próbujemy skończyć dwa ostatnie odcinki, są tak ogromne.
5. sezon "Stranger Things" będzie ostatnim, ale twórcy planują już spin-off, który ma być zupełnie inny od oryginalnej serii. A co czeka nas w finale 4. sezonu? Ekipa zapowiedziała, że czeka nas cios prosto w serce, co może oznaczać śmierć któregoś z młodych bohaterów.